Francuska skrajna prawica nie jest już skrajną prawicą, ale populistyczną czy choćby popularną. Partia rodziny Le Pen się zmieniła. Marine Le Pen zaczęła bronić Żydów, a Macron zmarnował swoją szansę – mówi Arno KLARSFELD, adwokat i conseiller d’État, zaufany człowiek prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego w rozmowie z Katarzyną STAŃKO.