Argentyna znów na krawędzi. Do tego doprowadziła polityka lokalnego Mentzena

5 godzin temu
Argentyńskie akcje, obligacje i peso gwałtownie straciły na wartości po klęsce partii prezydenta Javiera Milei w kluczowych wyborach samorządowych. To sygnał ostrzegawczy przed październikowymi wyborami parlamentarnymi, które zadecydują o przyszłości tego kraju.


"The Financial Times" podaje, iż akcje, obligacje i waluta Argentyny gwałtownie straciły w poniedziałek po sromotnej porażce partii prezydenta Javiera Milei w wyborach w największej prowincji kraju. To poważny sygnał przed październikowymi wyborami parlamentarnymi, które zdecydują o dalszym losie jego reform gospodarczych.

Problemy gospodarcze Argentyny


Oficjalny kurs peso osłabił się o prawie 4 proc., osiągając poziom 1418 peso za dolara, co zbliża go do dolnej granicy pasma kursowego. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy waluta straciła już 8 proc.



Gazeta opisuje, iż koalicja La Libertad Avanza Milei zdobyła 34 proc. głosów w prowincji Buenos Aires, gdzie mieszka prawie 40 proc. populacji kraju. To o 13 punktów procentowych mniej niż lewicowa partia peronistów. O wiele większa, niż oczekiwano, porażka wskazuje na trudności prezydenta w utrzymaniu poparcia społecznego dla rygorystycznego programu oszczędnościowego, kluczowego dla inwestorów zagranicznych.

"Wzrost bezrobocia, skandale korupcyjne wokół doradców prezydenta oraz prezydenckie weta dla podwyżek świadczeń emerytalnych i dla osób niepełnosprawnych dodatkowo podkopały jego pozycję" – wskazuje "FT".

Milei nie zamierza rezygnować ze swoich reform


Mimo porażki Milei zapowiedział, iż nie zamierza rezygnować ze swoich reform wolnorynkowych i zapowiedział ich przyspieszenie.

Bank centralny Argentyny rozpoczął interwencje na rynku walutowym, starając się powstrzymać dalsze osłabienie peso, co jest zgodne z warunkami umowy z MFW, ale jednocześnie obciąża i tak nadwyrężone rezerwy walutowe kraju.

Eksperci ostrzegają, iż brak zmiany polityki gospodarczej może doprowadzić do dalszego spadku zaufania inwestorów i niekontrolowanej dewaluacji waluty, co pogłębi spowolnienie gospodarcze i niezadowolenie społeczne.

Milei to ekonomista, polityk i publicysta, znany z kontrowersyjnych, wolnorynkowych i libertariańskich poglądów. W 2023 roku został wybrany na prezydenta Argentyny, obiecując radykalne reformy gospodarcze, ograniczenie roli państwa i walkę z inflacją poprzez cięcia wydatków publicznych. Jego styl bywa burzliwy i bezkompromisowy, co przyciąga zarówno zwolenników, jak i krytyków. W Polsce fanami jego działań są m.in. politycy Konfederacji.

O tym, kim jest obecny prezydent Argentyny szerzej pisał nasz serwis gospodarczy InnPoland.

Idź do oryginalnego materiału