

Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa zamierza przesłać wniosek o aresztowanie Zbigniewa Ziobry do sądu pod koniec przyszłego tygodnia — ustalił RMF FM. Decyzja tłumaczona jest koniecznością starannego przygotowania dokumentacji, tak by sąd mógł w pełni zaakceptować zawarte w niej argumenty. W rozmowie z Onetem prawnik tłumaczy, iż choćby pozytywna dla komisji decyzja sądu, czyli zgoda na aresztowanie Ziobry, w praktyce niczego od razu nie zmieni.
— A to dlatego, iż takiemu świadkowi, jakim jest pan Ziobro, przysługuje zażalenie na tę decyzję sądu. Wyjątkowo w procesie karnym takie zażalenie wstrzymuje wykonanie postanowienia o areszcie. Co oznacza, iż do momentu rozpoznania tego zażalenia przez sąd wyższej instancji, czyli stołeczny sąd apelacyjny, pan Ziobro aresztowany zostać absolutnie nie może — mówi Onetowi mec. Arkadiusz Szymański, karnista, z kancelarii Zemła, Szymański Adwokaci.
— Co istotne ani sąd okręgowy, ani apelacja nie mają wyznaczonych terminów, w których musiałyby ten wniosek komisji o areszt pana Ziobry i jego ewentualne późniejsze odwołanie rozpoznać — dodaje.
— Prawnicy mawiają, iż żaden organ ani sąd nie lubi być nie szanowanym, a narzędzia typu areszt i doprowadzenie przed oblicze takiego organu, czyli kary porządkowe, mają to poczucie szacunku przywracać — wyjaśnia mec. Szymański.
— Te kary porządkowe są przez sądy stosowane z wielką ostrożnością. Tak dalece, iż niedopuszczalne jest choćby zatrzymanie świadka na dzień przed jego przesłuchaniem, a nie w dniu przesłuchania, bo to byłoby nadmiernie dolegliwe. Natomiast w kwestii choroby pana Ziobry, to w mojej ocenie, jeżeli doszliśmy do etapu rozpoznawania przez sąd wniosku o areszt, a na wcześniejszych etapach ta choroba nie usprawiedliwiała niestawiennictwa pana Ziobry przed komisją, to i teraz nie powinna być brana pod uwagę przy rozpoznawaniu wniosku o areszt — zaznacza.
Ziobro w areszcie? Co może mu pomóc, a co zaszkodzić
Prawnik sądzi, iż na korzyść Ziobry, podczas oceniania jego zachowania przez sąd, przemawiać może to, iż kiedy policja miała go zatrzymać i przymusowo doprowadzić przed oblicze komisji śledczej, były minister sprawiedliwości na to pozwolił. — Do tego zatrzymania doszło minimalnie przed czasem posiedzenia komisji, co jest też na korzyść pana Ziobry. Podobnie jak to, iż kiedy on został już do Sejmu dowieziony, to chciał przed komisją zeznawać. No, tyle iż komisji już nie było, bo się rozeszła — mówi mec. Szymański.
— Natomiast zdecydowanie na niekorzyść pana Ziobry zadziałać może to, iż w dniu, kiedy miał stawić się przed komisją, brylował w jednej z prawicowych telewizji. Przecież on doskonale wiedział, iż ma w tym dniu przesłuchanie i nie musiał się na wywiad umawiać. W ten sposób okazał komisji lekceważenie. No i wreszcie, sąd może uznać, iż wcześniejsze niestawiennictwa pana Ziobry przed komisją należy potraktować łącznie. Wtedy sąd może dojść do przekonania, iż były minister na ten areszt zasłużył i powinno się go zastosować — podsumowuje adwokat specjalizujący się w prawie karnym.
Sejm zgodził się na areszt dla Zbigniewa Ziobry
W czwartek Sejm większością głosów opowiedział się za aresztem i uchyleniem immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze. Tym samym otwarto drogę do wystąpienia o jego aresztowanie. Jednak członkowie komisji podkreślają, iż potrzebują dodatkowego czasu w dopracowanie wniosku.
— To musi być wyśmienicie przygotowane, świetnie wyargumentowane, a po trzecie odzwierciedlać cała historię wieloetapowego wzywania Zbigniewa Ziobry, karania go dyscyplinarnie przez sądy — powiedział w rozmowie z RMF FM członek komisji śledczej ds. Pegasusa Witold Zembaczyński.