Podczas środowej konferencji prasowej w Białym Domu z udziałem prezydenta Trumpa firma Apple ( AAPL ) ujawniła plany zainwestowania dodatkowych 100 miliardów dolarów w zobowiązania produkcyjne w USA. Decyzja ta jest kontynuacją wcześniejszej inwestycji Apple w USA o wartości 500 miliardów dolarów, w ramach której firma współpracowała z partnerami przy budowie fabryki serwerów AI w Teksasie. Akcje Apple wzrosły o ponad 2% po tej wiadomości.
Apple twierdzi, iż ogłoszenie o wartości 100 miliardów dolarów obejmuje nowy Amerykański Program Produkcyjny (AMP), który według firmy będzie zachęcał globalne firmy do wytwarzania kluczowych podzespołów w USA. Gigant technologiczny twierdzi, iż jego pierwszymi partnerami AMP będą Corning, Coherent, GlobalWafers America, Applied Materials, Texas Instruments, Samsung, GlobalFoundries, Amkor i Broadcom.
„Uwielbiam, iż to robisz. Uwielbiam to” – powiedział Trump podczas ogłoszenia, dodając później: „Mamy najgorętszy kraj na świecie”. Podczas odprawy Cook wręczył Trumpowi płytę wykonaną ze szkła Corning, umieszczoną na szczycie złotego stojaka, wykonanego przez byłego żołnierza piechoty morskiej USA, w tej chwili pracownika Apple.
W ramach inwestycji Apple zobowiązuje się do zainwestowania 2,5 miliarda dolarów w produkcję wszystkich szkieł ochronnych do iPhone’ów i zegarków Apple Watch w zakładzie produkcyjnym Corning w Harrodsburgu w stanie Kentucky. Obie firmy będą również pracować nad otwarciem Centrum Innowacji Apple-Corning w tym samym zakładzie, które będzie wspierać rozwój i inżynierię materiałów oraz platform produkcyjnych nowej generacji dla przyszłych produktów Apple. Firma Apple poinformowała również, iż zawarła wieloletnią umowę z firmą Coherent na produkcję laserów do funkcji Face ID w telefonach iPhone i iPad.
Firma chwali się również kompleksowym amerykańskim łańcuchem dostaw krzemu, który obejmuje pozyskiwanie płytek krzemowych od GlobalWafers w Sherman w Teksasie do użytku w amerykańskich fabrykach układów scalonych; współpracę z Applied Materials w celu zwiększenia produkcji technologii wytwarzania półprzewodników; oraz zaopatrywanie się w półprzewodniki od Texas Instruments.
Apple nawiązuje współpracę z firmą Samsung, aby pracować nad nowymi technologiami produkcji układów scalonych w jej fabryce w Austin w Teksasie, a także nawiązuje współpracę z GlobalFoundries i Amkor w celu rozszerzenia produkcji i pakowania układów scalonych w Stanach Zjednoczonych.
Informacja o Apple pojawiła się po tym, jak administracja Trumpa zaczęła naciskać na giganta technologicznego, aby ten produkował iPhone’a w USA. Zagroziła choćby nałożeniem 25-procentowego cła na urządzenia, jeżeli firma nie zastosuje się do żądania. Ogłoszenie Apple zbiega się również z przygotowaniami firmy do wprowadzenia nowego cła w wysokości 25% na towary importowane z Indii do USA. Stanowi to dodatek do istniejącego cła w wysokości 25%, które Trump zapowiadał wcześniej na produkty z tego kraju.
Apple produkuje większość iPhone’ów trafiających do USA w Indiach, dywersyfikując swój łańcuch dostaw poza Chiny po pandemii COVID-19. Firma przez cały czas produkuje iPhone’y dla reszty świata w Chinach.
Trump wielokrotnie krytykował firmę Apple za produkcję iPhone’ów za granicą. Administracja stwierdziła, iż firma powinna zamiast tego przenieść swoje zakłady produkcyjne do USA. Jednak eksperci branżowi twierdzą, iż choćby dla Apple byłoby to herkulesowe zadanie, ze względu na brak wykwalifikowanych pracowników i ograniczone zasoby łańcucha dostaw w kraju. choćby gdyby te czynniki nie stanowiły problemu, budowa fabryki iPhone’a zajęłaby lata, a po tym Trump przestałby sprawować urząd.
W swoim ostatnim kwartalnym raporcie zysków firma Apple poinformowała, iż z powodu obowiązujących taryf straciła 800 milionów dolarów, a w bieżącym kwartale spodziewa się dodatkowych 1,1 miliarda dolarów kosztów z tym związanych.