Dziesiątki Palestyńczyków zginęły, a setki zostało rannych podczas prób zdobycia pomocy humanitarnej w Strefie Gazy - alarmują miejscowe szpitale. Do tragedii doszło w rejonie korytarza Netzarim i miasta Rafah, gdzie rozmieszczono punkty dystrybucji
żywności wspierane przez USA i Izrael. Media obiegło nagranie ukazujące "apokaliptyczne sceny". "To nie jest film katastroficzny - to piekło, które sami stworzyliśmy w Gazie" - napisał izraelski aktywista.