Apelują do Donalda Tuska o wyższe kary za wycinkę drzew

3 godzin temu

Rada Miasta Krakowa przyjęła wczoraj rezolucję skierowaną do premiera Donalda Tuska oraz Ministerstwa Klimatu i Środowiska, w której apeluje o podniesienie kar za nielegalną wycinkę drzew i krzewów oraz o zwiększenie opłat za ich usuwanie.

Dokument został przygotowany przez kluby Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy. W uchwalonej rezolucji wskazano, iż obowiązujące stawki kar są często niższe niż potencjalne zyski z inwestycji realizowanych na terenach pozbawionych zieleni. „Obowiązujące w tej chwili stawki kar za usunięcie drzew bez zezwolenia często nie stanowią realnej bariery finansowej, a w wielu przypadkach są niższe niż potencjalne zyski” – zapisano w dokumencie. Podniesienie kwot bazowych oraz zwiększenie wysokości kar ma – zdaniem autorów – ograniczyć skalę nielegalnych działań i wzmocnić skuteczność prawa.

W rezolucji podkreślono, iż inwestorzy kalkulują dziś, iż bardziej opłaca się zapłacić karę niż występować o zezwolenie. To sprawia, iż wycinka staje się opłacalna, a miasto traci drzewa, które są bezcennym elementem ekosystemu. Przypomniano, iż drzewa w miastach obniżają temperaturę w czasie upałów, poprawiają jakość powietrza, zatrzymują wodę opadową i są siedliskiem wielu gatunków zwierząt. Ich usuwanie bez zgody organów administracji prowadzi – jak stwierdzono – do nieodwracalnych strat środowiskowych.

Radni zaproponowali zmianę art. 89 ustawy o ochronie przyrody, polegającą na zwiększeniu mnożnika kar z obecnej dwukrotności do pięciokrotności wartości drzewa. Jednocześnie apelują o podniesienie samych stawek bazowych określonych w rozporządzeniu ministra środowiska z 2017 roku. Ich zdaniem wprowadzenie takich rozwiązań mogłoby mieć charakter prewencyjny, a dodatkowe środki zasiliłyby budżety gmin i mogłyby być przeznaczane na nowe nasadzenia, pielęgnację zieleni i edukację ekologiczną.

Alternatywą – jak zapisano w rezolucji – mogłoby być przekazanie kompetencji w zakresie ustalania wysokości opłat i kar samorządom. Wówczas to gminy decydowałyby, jakie kary są adekwatne do lokalnych realiów i jak skutecznie chronić przyrodę.

Rezolucja ma charakter apelu i nie zmienia prawa. Radni liczą jednak, iż ich głos zostanie potraktowany poważnie w Warszawie. „To sprawa nie tylko Krakowa, ale wszystkich polskich miast, które chcą walczyć o zachowanie zieleni” – podkreślono w uzasadnieniu.

Idź do oryginalnego materiału