3 godzin temu
Centrum Zdrowia w Mikołowie – spółka samorządowa, która prowadzi tamtejszy Szpital Powiatowy ma problemy finansowe. Jej dług przekroczył 20 mln zł i rośnie w dużym tempie. Funkcjonowanie placówki, której właścicielem jest powiat mikołowski, jest zagrożone. Włodarze miejscowości tworzących powiat wystosowali apel, m.in. do premiera Donalda Tuska, o ratowanie szpitala.
Obecnie zadłużenie Centrum Zdrowia w Mikołowie wynosi ok. 23 mln zł. Paradoksalnie, najwięcej strat (0,5 mln zł miesięcznie) generuje oddział szpitala, który od lat jest jego wizytówką. Chodzi o ginekologię i położnictwo.
W apelu samorządowców do premiera, prezesa NFZ, ministra zdrowia i posłów czytamy o przyczynach powyższego stanu rzeczy:
„Trudna sytuacja finansowa naszego Szpitala Powiatowego spowodowana jest brakiem
wystarczającego finansowania udzielanych przez szpital świadczeń zdrowotnych ze strony
NFZ, galopującą inflacją, podwyżką wynagrodzeń personelu medycznego podwyżką cen
energii oraz nieuregulowaniem dotąd przez NFZ rozliczeń nadwykonanych świadczeń
medycznych”.
– Od lat, wspólnie z włodarzami pozostałych gmin powiatu mikołowskiego, wspieramy finansowo Centrum Zdrowia w Mikołowie. Nie chcemy dopuścić do tego, żeby mieszkańcy powiatu zostali pozbawieni dostępu do świadczeń medycznych, oferowanych przez tę placówkę albo żeby ten dostęp został znacznie ograniczony – ponieważ mówi się o zamknięciu porodówki – stwierdził Aleksander Wyra, burmistrz Łazisk Górnych.
Samorządowcy zwracają uwagę, iż lokalne wsparcie już nie wystarczy. Dlatego apelują o jak najszybszą realizację planów Ministerstwa Zdrowia związanych ze stworzeniem możliwości oddłużania szpitali poprzez wdrożenie skutecznych programów naprawczych.
Obecnie władze powiatu mikołowskiego rozważają dwie możliwości ratowania placówki. Pojawiła się koncepcja stworzenia konsorcjum ze Szpitalem św. Józefa w Mikołowie (prowadzonym przez siostry boromeuszki) i przeniesienia tam porodówki lub przekazania placówki za symboliczną kwotę do Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach Ochojcu.
„W imieniu mieszkańców powiatu mikołowskiego, w trosce o zagwarantowanie im
bezpieczeństwa zdrowotnego, zwracamy się z apelem o podjęcie pilnych, zdecydowanych działań na rzecz poprawy sytuacji finansowej szpitali powiatowych w Polsce, w tym Centrum Zdrowia w Mikołowie” – napisali włodarze gmin tworzących powiat (Mikołów, Łaziska Górne, Orzesze, Wyry i Ornontowice).
„Niektóre sprawy wymagają interwencji ze strony przedstawicieli najwyższych szczebli władzy. o ile pilnie nie zostaną podjęte radykalne kroki dające możliwość oddłużenia szpitala i wsparcia finansowego szpitali powiatowych, w tym Centrum Zdrowia, może dojść do stanu skutkującego koniecznością ograniczenia świadczeń usług medycznych, a w ostatecznym przypadku choćby do przekazania szpitala obcemu podmiotowi, na skutek czego powiat straci kontrolę nad zakresem udzielanych świadczeń medycznych dla naszych mieszkańców” – czytamy w piśmie do premiera, ministra, prezesa NFZ i parlamentarzystów.
„Pacjenci, mieszkańcy powiatu mikołowskiego, nie mogą ponosić konsekwencji błędów popełnianych przez kolejne ekipy rządzących, a samorządy nie są w stanie same dźwigać ogromnego ciężaru związanego z utrzymaniem szpitala, bo ich sytuacja też nie jest najlepsza” – oświadczyli włodarze.
Apel podpisali: Mirosław Duży – starosta mikołowski. Stanisław Piechula – burmistrz Mikołowa, Aleksander Wyra – burmistrz Łazisk Górnych, Mariusz Oleś – burmistrz Orzesza, Joanna Pasierbek-Konieczny – wójt Wyr i Marcin Kotyczka – wójt Ornontowic.
(JJ)
