Rafał Trzaskowski chce odebrać bezrobotnym Ukraińcom 800 plus, Karol Nawrocki grzmi: "Swojego prezydenta wybierają Polacy, nie Kijów!". To nie są jedyne akcenty polskiej kampanii prezydenckiej, w których kandydaci uderzają w naszego wschodniego sąsiada. Dlaczego? - Poważni kandydaci muszą być blisko społecznego centrum. A ono, w materii ukraińskiej, przesunęło się - mówi prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.