Anita Sowińska na Forum Recyklingu: Potrzebujemy dialogu i kaucji

2 godzin temu
Zdjęcie: Anita Sowińska


Organizatorem jest firma Abrys. Wcześniejsze Fora Recyklingu organizowaliśmy podczas targów POLECO. Obecna edycja – to pierwsza o charakterze samodzielnego wydarzenia.

Narzędzia dla ochrony środowiska

Obrady rozpoczęło wystąpienie Anity Sowińskiej, wiceministry klimatu i środowiska. – Stoimy gospodarce odpadami przed wielkimi wyzwaniami. Nie uda się im sprostać bez dyskusji i dialogu. Cieszę się, iż Forum Recyklingu jest miejscem, na którym do takiej debaty dochodzi – mówiła.

Wiele miejsca w swoim wystąpieniu poświęciła odpadom opakowaniowym. – Ubolewam, iż tak kilka z nich w tej chwili poddawanych jest recyklingowi. Przypominam, iż podjęliśmy szereg działań, by to zmienić. Jednym z tych działań jest introdukcja systemu kaucyjnego, z którym wiążemy wiele nadziei – przypominała Anita Sowińska.

Ministra wyraziła też obawę przed możliwym opóźnieniem wprowadzenia systemu kaucyjnego. – Mam nadzieję, iż tak się nie stanie, ale rzeczywiście, taki scenariusz nie jest niestety całkiem wykluczony – przestrzegała.

Zadeklarowała starania na rzecz wypracowania między interesariuszami konsensusu. – Wiem, iż będzie to trudne, warto o taki konsensus się starać. Potrzebujemy więcej czasu – konkludowała Anita Sowińska.

Punkt wyjścia

Doktor inż. Beata Waszczyłko-Miłkowska z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy przedstawiła raport “Rynek Recyklingu Odpadów Opakowaniowych w Polsce”.

W 2022 roku wytworzono w Polsce 15 529,5 tys. ton opakowań, z czego 80% stanowiły te jednokrotnego użytku. Z kolei zakupowych toreb z tworzyw sztucznych wytworzono 510 200 946. 71% z nich wynosiły torby o grubości poniżej 15 mikrometrów.

Rynek w 2022 r. zdominowały jednorazowe opakowania z papieru i tektury, których było 5861,9 tys. ton (przy 32,2 tys. ton wielorazowych). Liczba jednorazowych opakowań z tworzyw sztucznych wyniosła 2982,5 tys. ton, a wielorazowych – 69 tys. ton. Jedyna kategoria, w której opakowań wielokrotnego użytku było więcej niż jednokrotnego, to opakowania drewniane – pierwszych wytworzono 2540,6 tys. ton, a drugich 2094,5 tys. ton.

Rozwiązania systemowe: GOZ i ROP

Panel pod powyższym tytułem – w dużej mierze poświęcony był problemowi dystansu jaki w gospodarce odpadami dzieli nas od państw zachodniej Europy. – W modelach skandynawskich coraz częściej nie kupuje się urządzeń, tylko stawia się na ich wypożyczanie od producenta. Powinniśmy pójść tą ścieżką – mówił prof. dr hab. Zenon Foltynowicz z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Maciej Białek, z-ca dyrektora Departamentu Gospodarki Odpadami w Ministerstwie Klimatu i Środowiska zwracał uwagę na nieopłacalność stosowania recyklatów. – Koszt pracy jest istotną składową kosztu recyklatu. Pracujemy nad rozwiązaniami, które pomogą w osiągnięciu celu, w którym mimo tego, iż koszt pracy zawarty w cenie recyklatu nie odbierze temu produktowi konkurencyjności na rynku – mówił.

Krzysztof Baczyński ze Związku Pracodawców Przemysłu Opakowań i Produktów w Opakowaniach EKO-PAK zwracał uwagę, iż sporym problemem w gospodarce odpadami jest niestabilność prawa. Doktor hab. inż. Krystian Szczepański z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego w tym kontekście zwracał uwagę na niedoskonałość narzędzi rejestrujących i raportujących dane o gospodarce odpadami.

– Każdy recykling to odzysk, ale nie każdy odzysk to recykling – komentował Szymon Dziak-Czekan – PRO R3 Organizacja Odzysku Opakowań S.A. Stowarzyszenie “Polski Recykling”. – My prosimy o rozwiązania prawne pomocne w recyklingu – apelował. – Jeszcze nie ma ekomodulacji, ale już widać, iż zapowiedź wprowadzenia ROP sprawiła, iż producenci napojów i żywności zaczęli zwracać większą uwagę na opakowania – dodawał Piotr Grodkiewicz, dyrektor Działu Recyklingu w Eko Cykl Organizacji Odzysku Opakowań S.A.

Edyta Urbaniak-Konik, pełnomocnik zarządu ds. Zrównoważonego Rozwoju PreZero Polska Sp. z o.o. apelowała o większą spójność przepisów dotyczących gospodarki odpadami. – Mamy wiele dobrych pomysłów i rozwiązań, brak jednak wspólnego mianownika do nich – mówiła. – Przyjmujemy nowe narzędzia służące poprawie gospodarki odpadami jednocześnie z nadzieją, którym towarzyszą obawy czy zostały dobrze skonfigurowane – konkludował Michał Stefanowicz, prezes Zarządu PUHP LECH Spółka z o.o. w Białymstoku.

Idź do oryginalnego materiału