Animalizacja czy personalizacja?

2 tygodni temu
Chciałbym zwrócić uwagę nie tylko na zmiany prawne i bezprawne, które instrumentalnie traktują instytucje państwa do wprowadzania ideologicznych i woluntarystycznych decyzji opartych na subiektywnych przekonaniach, ale nade wszystko na podstawę tych działań. Jest nią redukcyjna antropologia, która przy tworzeniu prawa nie pozwala oprzeć się na prawdzie i wartości osoby, bo wypływa z siły woli decydentów. Przejawia się ona najbardziej w działaniach Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Sprawiedliwości, a zwłaszcza Ministerstwa Edukacji Narodowej. Bagatelizuje ona podstawowy warunek słuszności prawa, jakim jest rozumny wzgląd na dobro wspólne. Deprawuje sumienia.
Idź do oryginalnego materiału