Obraz, jaki wyłania się z przedstawionych przez Kate Crawford analiz, do złudzenia przypomina znany z historii scenariusz eksploatacji ludzi i przyrody w czasach imperiów kolonialnych. Różnice polegają na jakości – zamiast prostej pracy fizycznej robotników wykorzystuje się prostą pracę umysłową crowdworkerów opracowujących surowe dane dla systemów i aplikacji; zamiast środkami produkcji rządzi się środkami wywoływania wrażeń; zamiast węgla i rud eksploatuje się metale ziem rzadkich, niezbędne przy produkcji wszelkich urządzeń ery cyfrowej. Jedno się nie zmienia – niejawny zasięg władzy.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Ani sztuczna, ani inteligencja?
Powiązane
Ważna nowość w mObywatelu od 1 stycznia. Kto skorzysta?
19 minut temu
„Peacemaker”: Żarty się skończyły
44 minut temu
Katarzyna Kotula w programie "Gość Wydarzeń"
44 minut temu
Ciało leżało na jezdni. Policja apeluje do świadków
56 minut temu
Polecane
Turecki TIR jak bomba. Zatrzymano go pod Strykowem
1 godzina temu

7 miesięcy temu












