Angela Merkel martwi się o Europę. Może być "rozniesiona w pył"

12 godzin temu
Europa musi trzymać się razem, w przeciwnym razie zostanie „rozniesiona w pył” – mówi była kanclerz Niemiec Angela Merkel, o czym pisze we wtorek DW.


W wywiadzie dla gazety „Rheinische Post” w Düsseldorfie Angela Merkel wezwała Europę do jedności w obliczu obecnych wyzwań politycznych. „W dzisiejszych czasach naprawdę chodzi o Niemcy i Europę”, powiedziała była kanclerz. „Wszyscy w Europie czują, iż jeżeli nie będziemy trzymać się razem, zostaniemy ‘rozniesieni w pył'” – dodała.

Odnosząc się do kwestii migracji Merkel powiedziała, iż „pozostaje to europejskim zadaniem, które można rozwiązać jedynie w porozumieniu z sąsiednimi krajami”.

Osłabione polityczne centrum


Merkel skomentowała również wynik wyborów do Bundestagu, które odbyły się 23 lutego. „Cieszę się oczywiście, iż moja partia wygrała – powiedziała. – Oczywiście wolałabym, żeby AfD nie była tak silna, jak jest”.

Jej zdaniem centrum polityczne zostało osłabione. „To musi martwić wszystkich i martwi również mnie” – dodała była kanclerz. To kolejny powód, stwierdziła, dla którego trzyma kciuki za obecne negocjacje w sprawie utworzenia nowego rządu. Jej zdaniem w ostatnich latach koalicja rządząca partii SPD, FDP i Zielonych wywołała wiele irytacji wśród ludności ze względu na wewnętrzne spory.

W odniesieniu do wstępnych rozmów na temat utworzenia rządu prowadzonych między CDU/CSU i SPD, Merkel pochwaliła planowany wzrost wydatków na obronność. Z zadowoleniem przyjęła również planowaną reformę kotwicy budżetowej: „To da nam znacznie większą elastyczność” – uznała.

Merkel o Trumpie


Merkel z rezerwą odniosła się natomiast do reelekcji Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta USA. Jej zdaniem, sposób, w jaki Władimir Putin rządzi Rosją w pojedynkę, może być dla Trumpa dość kuszący.

Merkel była pierwszą kobietą kanclerzem w historii Niemiec. Sprawowała tę funkcję przez 16 lat, w latach 2005-2021. Została zastąpiona przez Olafa Scholza (SPD) w grudniu 2021 roku. Podczas jej kadencji Alternatywa dla Niemiec zyskiwała coraz większą siłę, a wielu wyborców tej partii, zwłaszcza we wschodnich krajach związkowych, oskarżało Merkel o obranie złego kursu w polityce migracyjnej. Podczas swojego urzędowania Merkel miała również od 2017 roku do czynienia z prezydenturą Donalda Trumpa.

(DPA/stef) Opracowała: Monika Stefanek


Idź do oryginalnego materiału