Zaledwie 28,4 proc. respondentów chce, aby prezydent Andrzej Duda stanął w przyszłości na czele polskiego rządu - wynika z nowego sondażu United Surveys. Polityk jakiś czas temu zadeklarował, iż jeżeli znajdzie się funkcja, która "nie naruszy godności" urzędu prezydenta, rozważy jej przyjęcie. Jak wówczas stwierdził, taką rolą mogłaby być właśnie rola premiera.
Andrzej Duda premierem? Polacy ocenili pomysł w nowym sondażu
Andrzej Duda w sierpniu 2025 r. zastąpiony zostanie w Pałacu Prezydenckim przez Karola Nawrockiego. W związku z tym w przestrzeni publicznej od dłuższego czasu słychać rozważania na temat tego, czym mógłby zająć się obecny prezydent po tym, jak przestanie pełnić aktualną funkcję.
Już dawno temu Dudzie wróżono m.in. posadę w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim, ale czas negatywnie zweryfikował ten scenariusz. Teraz coraz częściej mówi się, iż głowa państwa ma ambicje zostania przyszłym szefem rządu.
Sondaż. Polacy nie widzą Andrzeja Dudy w roli premiera
O to, czy Andrzej Duda byłby pożądanym premierem, Polaków zapytała pracowania United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.
Pozytywnej odpowiedzi udzieliło 28,4 proc. ankietowanych (zdecydowanie opcję taką popiera 12 proc., raczej zgadza się natomiast 16,4 proc.). Innego zdania było 52,8 proc. respondentów (raczej się nie zgadza 12,8 proc., zdecydowanie się nie zgadza 40 proc.).
Odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć" wskazało zaś 18,8 proc. uczestników badania.
ZOBACZ: Tusk ostrzega "zwolenników radykalnej zmiany kursu". Porównał Polskę i Iran
Jeśli chodzi o preferencje poszczególnych elektoratów, w fotelu premiera Dudę widzi tylko 9 proc. wyborców koalicji rządzącej. Przeciwnych jest z kolei 82 proc., a zdania nie ma 9 proc.
Wśród wyborców opozycji – PiS i Konfederacji – 49 proc. chciałoby premierostwa Dudy, innego zdania jest 29 proc. tej grupy, a 22 proc. wskazało odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć".
Sondaż przeprowadzono na grupie 1000 reprezentatywnych osób metodą CATI & CAVI w dniach 6 - 8 czerwca 2025 roku.
Andrzej Duda kończy kadencję. Pytania o przyszłość prezydenta
Przypomnijmy, iż na początku miesiąca Andrzej Duda gościł w Radiu Wnet, gdzie pytany był właśnie m.in. o swoje plany po zakończeniu kadencji. Zadeklarował wówczas, iż jeżeli po zakończeniu prezydentury znajdzie się potrzeba i funkcja, którą mógłby pełnić, to "bardzo poważnie rozważy podjęcie się jej", o ile nie będzie ona "naruszała godności" prezydenta RP.
ZOBACZ: "Tusk powinien na kolanach pielgrzymować". Gorąca dyskusja o nagraniu Giertycha
Głowa państwa podkreśliła także, iż swoją rolę w polityce traktuje służebnie i to, jaką funkcję obejmie, będzie zależało od tego, "jakie będą potrzeby polityczne i spojrzenia społeczne". Pytany stricte o funkcję premiera, powiedział, iż w jego przekonaniu, "nie jest to żadne naruszenie godności" urzędu prezydenta.
