Andrzej Duda: Chcemy zorganizować letnie igrzyska olimpijskie w 2036 r.

2 lat temu

Podejmujemy starania o organizację letnich igrzysk olimpijskich w 2036 roku - ogłosił w środę prezydent Andrzej Duda.

- Mieliśmy w ciągu ostatnich 11 lat naprawdę duże sportowe wydarzenia - Euro 2012 i Europejskie Igrzyska w 2023 roku - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas 2. Europejskiego Kongresu Sportu i Turystyki w Zakopanem.

- To wszystko skłoniło nas do tego, by podjąć starania o największe możliwe sportowe wydarzenie, mianowicie o letnie igrzyska olimpijskie. Chcę ogłosić, iż jest naszą ambicją i zamiarem, aby rozpocząć starania o letnie igrzyska olimpijskie w naszym kraju w roku 2036 - przekazał prezydent.

Jak podkreślił, igrzyska olimpijskie będą rozgrywane w najważniejszych ośrodkach. - Jesteśmy przekonani, iż do tego czasu będzie gotowy Centralny Port Komunikacyjny. Pod względem infrastrukturalnym, komunikacyjnym powinniśmy być w stu procentach gotowi do tak wielkiego przedsięwzięcia - powiedział Duda.

- W najbliższych dniach przygotuję stosowny list do prezydenta Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, przekażę go na ręce pana prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego, który spotka się z przewodniczącym MKOl 6 października. Wierzę w to, iż to skutecznie uruchomi nasze starania i w efekcie otrzymamy możliwość przeprowadzenia letnich igrzysk olimpijskich - dodał prezydent.

Marcin Przydacz: Mamy pewne doświadczenia olimpijskie

Medialne doniesienia nt. planów organizacji igrzysk olimpijskich w 2036 roku w Warszawie pojawiły się we wtorek. W środę rano prowadzący program "Graffiti" Grzegorz Kępka zapytał o te doniesienia Marcina Przydacza, szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP.

- Poczekajmy na wystąpienie pana prezydenta. Pamiętajmy, iż mamy pewne doświadczenia olimpijskie. Nie mam szczegółów, ale jestem człowiekiem ambitnym i chciałbym, jak każdy Polak, byśmy co jakiś czas organizowali takie imprezy - skomentował wówczas Przydacz.

ZOBACZ: Marcin Przydacz w "Graffiti": Donald Tusk mówi tym samym językiem co Olaf Scholz

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział w rozmowie z Onetem, iż nie konsultowano z nim tego pomysłu.

- Nie dziwi mnie postawa Rafała Trzaskowskiego, on generalnie chyba mało interesuje się życiem politycznym w Polsce. Być może trzeba być w kontakcie z kimś więcej poza najbliższym otoczeniem - powiedział Marcin Przydacz.

Idź do oryginalnego materiału