Wywiad Wojewódzkiego i Kędzierskiego z Tuskiem choć długi (1,5 godziny) wart jest obejrzenia. Tusk wyraźnie w dobrej formie. Lepszej niż na spotkaniu w Piotrkowie. Plotki o jego chorobie nie znalazły żadnego potwierdzenia. Nie wiem czy na atmosferę wpłynął fakt znajomości z Wojewódzkim, ale pytania padły takie jak powinny. Co wiemy po? – pisze Andrzej Długosz.
Tusk wie i mówi o tym, iż polityka to przede wszystkim emocje. Fakty liczą się zdecydowanie mniej. Ma świadomość znaczenia komunikacji. Pytanie czemu nie reaguje na ewidentne braki w tym obszarze? Tego wątku nie drążono, niestety. Twierdzi, iż gwałtownie się zorientował, iż kampania Trzaskowskiego idzie w złym kierunku. Trudno mi w to uwierzyć, bo przegrana 1 czerwca bardzo utrudniła rządzenie. A nie wierzę, iż mając świadomość zagrożeń pozwolił na taki bieg spraw jaki znamy. Jedno jest pewne, Sławek Nitras nie będzie pracował przy kolejnej kampanii, póki Tusk szefuje PO.
Warto przytoczyć słowa Tuska, iż przegrana w roku 2027 nie jest ani przesadzona, ani pewna. jeżeli Koalicja przegra, to nie tylko przegrają politycy, ale ta połowa Polski, która udzieliła wsparcia partiom w październiku 2023 roku. Nie ma co się obrażać, ani odwracać plecami do polityków. choćby jeżeli nie dowożą wszystkich obietnic. Bo dzisiejsza Polska jest lepsza niż ta z czasów PiS. O czym zbyt często zapominamy, zirytowani kłótniami wewnątrz Koalicji, czy brakiem pewnych decyzji. Zapomnieliśmy arogancję Morawieckiego, butę Czarnka, nieporadność Błaszczaka.
Nie wiem czy prawdziwe są słowa Tuska, iż podsłuchów jest mniej. W żadnej ze służb nie doszło do jakichkolwiek zmian. Niestety. Może na początku, zaraz po sukcesie roku 2023 trochę przycupnęli, ale widać wyraźnie, iż w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę dotyczącej Pegasusa (mam status pokrzywdzonego) nie dzieje się nic, co przybliżałoby do wyjaśnienia okoliczności i ukarania winnych.
Chciałbym by intuicje i emocje jakie pokazał Tusk w czasie tego wywiadu uzyskały status czynów i decyzji. Bo rzeczywiście, Tusk ma 100% racji pokazując problemy PiS i Kaczyńskiego. W październiku 2023 PiS dostał 7.640.854 głosów. W I turze wyborów prezydenckich Nawrocki dostał ich już tylko 5. 790.804. Niemal 2 mln mniej. Sukces w drugiej turze to zapowiedź problemów Kaczafiego. Bo bez głosów Mentzena i Brauna wybory wygrałby Trzaskowski.
Konfederacją zabiera tlen starszemu panu. Sam Nawrocki zerka coraz częściej w tę stronę i ma świadomość, iż za 4 lata bez Konfederacji może zapomnieć o reelekcji. Konfederacja to dzisiaj 15-17%. KO notuje poparcie powyżej 30%. Dużo, ale za mało by myśleć o utrzymaniu władzy po wyborach. Wyglada na to, iż kto by nie wygrał (KO czy PiS) premiera wybiorą Boską i Mentzenem – podsumowuje Długosz.