Andrzej Długosz ostro: Jarosław Kaczyński doigrał się

1 tydzień temu

Jarosław Kaczyński doigrał się. Gdy proponował Konfederacji podpisanie „deklaracji polskiej” prawdopodobnie liczył na pozytywną reakcję. Odpowiedź Mentzena jest w stylu, którego Kaczafi bardzo nielubi: „Przedstawiając Deklarację Polską, Jarosław Kaczyński nie zauważył, iż sytuacja polityczna się zmieniła. To PiS potrzebuje Konfederacji, a nie Konfederacja PiS-u. W stosownym czasie to my przedstawimy potencjalnym partnerom nasze warunki, w których na pewno nie będzie żadnych socjalistycznych bzdur, w rodzaju: mieszkanie prawem, nie towarem.” — napisał w serwisie X – zauważa Andrzej Długosz.

Kaczafi odparł – Nie chcemy wojno polsko-polskiej. Front musi być jasny. jeżeli pewne siły polityczne mówią: „my możemy się umawiać na rządzenie zarówno z nami, jak i z Platformą Obywatelską”, to mówią, iż w gruncie rzeczy nie chcą zmienić systemu w Polsce. Nie chcą odrzucić postkomunizmu. Nie chcą, aby Polska prowadziła politykę, która jest naprawdę w interesie naszego kraju. Oczywiście nikogo nie oskarżamy, ale słyszeliśmy różne deklaracje. Potrzebna jest nasza odpowiedź.

Najbardziej bawi mnie odrzucanie postkomunizmu 36 lat po obaleniu tego ustroju. Jak rozumiem, w ramach walki z postkomuną, Kaczafi odda państwu własność spółki Srebrną, majątku postkomunistycznego, na którym się uwłaszczył. Odwoła Piotrowicza z Trybunału, bo był komunistycznym prokuratorem. I wydali z partii wszystkich kapusiów SB imiennych służb, a ma w swoim otoczeniu kilku. No i ta wojna polsko-polska. Piroman bawi się w strażaka.

Mentzen pokazuje to co przewidywałem. On chce by Konfederacja zajęła miejsce PiS, a nie być przystawką. Cała strategia polityczna bazująca na przejmowaniu Konfederacji jest nieaktualna. Kaczafi nie ma z kim robić puczu i przejęcia władzy. Sam jest za słaby, a ratunki z nikąd. Czas na emeryturę. Budzi rosnącą niechęć – dodaje Długosz.

Idź do oryginalnego materiału