Andrejew: Dzień Zwycięstwa.

myslpolska.info 4 godzin temu

Wystąpienie Ambasadora Rosji w Polsce Siergieja Andriejewa na przyjęciu z okazji 78. rocznicy zwycięstwa narodu radzieckiego w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej 9 maja 2023 r.

Drodzy przyjaciele, szanowni goście!

Serdecznie witam wszystkich, którzy przybyli, aby świętować z nami 80. rocznicę Zwycięstwa narodu radzieckiego w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej.

I już tradycyjnie moje wystąpienie poprzedzi wielka pieśń, która została napisana w pierwszych dniach wojny. Ona stała się symbolem niezłomności i odwagi narodu radzieckiego.

Święta wojna

Wstawaj, kraju ogromny,
Wstawaj na śmiertelny bój
Z faszystowską siłą ciemną,
Z przeklętą hordą.

Niech szlachetny gniew
Narasta jak fala —
To idzie wojna narodowa,
Święta wojna.

I także tradycyjnie szczególnie ciepło witam rosyjskich i polskich weteranów, którzy wciąż są z nami, życzę im zdrowia i długich lat życia.

To nasze wspólne święto z narodami państw wchodzących wcześniej w skład Związku Radzieckiego – bez względu na to, jak traktują jego obecne władze niektórych z tych krajów, które kultywują u siebie nierozsądną i śmiertelnie niebezpieczną dla nich wrogość wobec Rosji i zapomnienie o naszej wspólnej chwalebnej przeszłości.

Mimo wszystko czcimy pamięć o braterstwie broni z naszymi ówczesnymi sojusznikami zarówno na Zachodzie, jak i na Wschodzie.

Nasi nieprzyjaciele ze wszystkich sił starają się zniekształcić historię II wojny światowej, zaprzeczając decydującemu wkładowi ZSRR w zwycięstwo nad nazizmem. Coraz więcej słyszymy, iż w niej wygrały Ameryka i Anglia, iż to Amerykanie wyzwalali nazistowskie obozy śmierci na terenie Polski, a podczas uroczystości w Oświęcimiu w kolejną rocznicę wyzwolenia Auschwitz siedzą przedstawicieli Niemiec i jej byłych krajów-sojuszników, ale nie ma delegacji Rosji, żołnierzy której 27 stycznia 1945 roku otworzyli bramy tego obozu śmierci przed jego więźniami.

Szydzą z pamięci radzieckich żołnierzy-wyzwolicieli, niszcząc i bezczeszcząc ich memoriały i groby, zakazując «niewłaściwych symboli», z którymi oni wyzwalali Europę. To zachowanie jest tak samo haniebne, jak i bezsensowne: historię nie da się napisać na nowo, a ci, którzy to robią, są skazani na pozostanie przegranymi, którzy nic nie zrozumieli i niczego się nie nauczyli.

Przypomnę, iż podczas wyzwolenia Polski poległo ponad 600 tys. radzieckich żołnierzy i oficerów — więcej, niż podczas wyzwolenia wszystkich innych państw europejskich, które znajdowały się pod rządem nazistów, razem wziętych. Jeszcze od 700 tys. do 1 mln radzieckich jeńców wojennych zginęło w obozach nazistowskich i jest pochowanych na terytorium Polski.

Prawda historii jest nieubłagana: w tej najstraszliwszej wojnie w historii ludzkości zwyciężył przede wszystkim Związek Radziecki, i to Zwycięstwo zostało okupiono życiem 27 milionów obywateli radzieckich, co więcej 2/3 z nich to były cywilne ofiary nazistowskiego terroru, obozów zagłady i bombardowań. I nie wstydzimy się już nazywać rzeczy po imieniu: eksterminacja radzieckiej ludności cywilnej przez niemieckich nazistów i ich kolaborantów — to ludobójstwo, o którym świat powinnien pamiętać tak samo, jak i o 35 milionach obywateli Chin, poległych w II Wojnie Swiatowej, o Holokoście, w którym zginęło 6 mln żydów, o niemal 6 milionach polskich ofiar, z których prawie połowa była narodowości żydowskiej, o ludobójstwie Romów i o innych ofiarach reżimów zbrodniczych, wyznających idee własnej wyjątkowości i wyższości nad innymi – «niepełnowartościowymi» narodami.

I to właśnie na froncie radzieckim hitlerowskie Niemcy i ich sojusznicy i kolaboranci z prawie wszystkich państw obecnych NATO i UE ponieśli 3/4 swoich strat w tej wojnie. I to bez naszego Zwycięstwa w większości państw Europy i w wielu krajach poza niej nie byłoby teraz ani wolności, ani demokracji, i tych samych państw – w tym Polski — po prostu nie byłoby na mapie.

Niestety, wielu kogo historia niczemu nie uczy, ale za niewyuczone lekcje ona karze. Pod auspicjami zbiorowego Zachodu na Ukrainie nazizm odrodził się w banderowskiej postaci (Stepan Bandera — przywódca ukraińskich nacjonalistów — wspólników niemieckich okupantów). Zachód zaczął kształtować z Ukrainy „anty-Rosję”, wspierał zamach stanu w 2014 roku i wojnę kijowskiego reżimu przeciwko ludności Donbasu. Tragedia narodu ukraińskiego polega na tym, iż znalazł się on na łasce marionetkowego, skorumpowanego reżimu, który wystąpił przeciwko Rosji, aby zadowolić Zachód, a tym samym skazał swój kraj na ciężkie próby.

Myślę, iż już od dawna jest jasne dla wszystkich, iż w konflikcie na terytorium Donbasu, Noworosji i Ukrainy faktycznie przeciwstawia się nam cały zbiorowy Zachód, który wcale nie dba o Ukrainę i jej ludność – jest gotowy walczyć „do ostatniego Ukraińca”, najważniejsze dla niego jest złamanie niepokornej Rosji, danie lekcji wszystkim innym krajom i zapewnienie sobie prawa do rządzenia światem w interesie „złotego miliarda”, narzucenia reszcie świata swojej neokolonialnej hegemonii i pseudowartości.

No cóż, nie po raz pierwszy stoimy przeciwko wrogiemu «internacjonalowi». W pierwszy dzień tamtej wojny, 22 czerwca 1941 roku wiceprzewodniczący Rządu ZSRR Viaczesłav Mołotov, przemawiając przez radio, wygłosił znamienne słowa: „Nasza sprawa jest słuszna, wróg zostanie pokonany, zwycięstwo będzie nasze!”. Tak było i tak będzie.

I zakończę moje wystąpienie jeszcze jedną piosenką, która została napisana na 30. rocznicę Zwycięstwa w 1975 roku i od tego czasu stała się w naszym kraju jego symbolem:

Dzień Zwycięstwa

Dzień Zwycięstwa — o nim marzył każdy z nas,
był daleki, jak odległej gwiazdy blask.
Nasze drogi skrywał wtedy wojny pył,
przybliżaliśmy ten dzień ze wszystkich sił.
W jasny dzień zwycięstwa, kwitnie biały bez,
grzmią saluty i sztandary chylą się.
Wielka radość, ale oczy pełne łez —
Dzień zwycięstwa!

Proszę przyjąć moje gratulację z okazji Dnia Zwycięstwa! Za zdrowie wszystkich obecnych!

* „Myśl Polska” zamieszcza tekst w całości pozostawiając ocenę naszym czytelnikom.

Idź do oryginalnego materiału