Analiza sytuacji w Rogu Afryki wobec tegorocznego porozumienia Etiopii z Somalilandem

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Obraz2-1 / Obraz3-1 / Obraz4-1 / Obraz5-1


Analiza w skrócie:

  • Na początku br. doszło do wstępnego porozumienia między Etiopią a Somalilandem.
  • Jego przedmiotem jest dzierżawa 20 km wybrzeża Somalilandu przez Etiopię. Na tym terytorium mają powstać etiopski port i etiopska baza wojskowa.
  • Etiopia próbuje w ten sposób odzyskać dostęp do morza, który utraciła w wyniku secesji Erytrei na początku lat 90. XX w. Chce mieć lepszy dostęp do morskiego szlaku transportowego biegnącego przez Morze Czerwone i cieśninę Bab al-Mandab.
  • W zamian Somaliland liczy przede wszystkim na uznanie swojej niepodległości przez Etiopię. jeżeli do tego dojdzie, Etiopia będzie pierwszym niepodległym państwem na świecie, które wykona taki krok. Dodatkowo Somaliland otrzyma udziały w Ethiopian Airlines.
  • Porozumienie wywołało oburzenie w Somalii. Somaliland de iure jest integralną częścią Somalii, choć od 1991 r. de facto jest niepodległym państwem. Jego niepodległości nie uznaje jednak nie tylko Somalia, ale też niemal cała społeczność międzynarodowa.
  • Sprawa wywołała kryzys w relacjach Etiopii z Somalią. Mogadiszu wskazuje na brak poszanowania norm międzynarodowych i żąda całkowitego anulowania umowy. Grozi choćby odpowiedzią militarną, jeżeli jej postanowienia wejdą w życie. Addis Abeba przekonuje, iż dostęp do morza jest dla niej kwestią egzystencjalną, czym sugeruje ogromną determinację w dążeniu do realizacji umowy.
  • Jeśli nie uda się zażegnać napięcia dzięki dyplomacji, już niestabilnemu Rogowi Afryki grozi dalsza destabilizacja. Jej efekty możemy zobaczyć również w Europie.

1 stycznia br. premier Etiopii Abiy Ahmed i prezydent Somalilandu Muse Bihi Abdi podpisali protokół ustaleń o współpracy. Nie ujawniono szczegółów umowy, ale do wiadomości publicznej podano jej najważniejsze założenia.

Wywołały one głębokie oburzenie i protesty ze strony Somalii, ponieważ w świetle prawa międzynarodowego Somaliland jest jej integralną częścią. Dla Mogadiszu protokół jest działaniem za plecami Somalii, co jest niezgodne z międzynarodowymi standardami. Ewentualne konsekwencje wprowadzenia zapisów protokołu stwarzają ryzyko jeszcze większej destabilizacji i tak niestabilnego już regionu. Chociaż dynamika zdarzeń od stycznia jest niewielka i można mówić o pewnym zastoju, w ciągu sześciu ostatnich miesięcy było kilka godnych uwagi wydarzeń. Temat z pewnością prędzej czy później powróci, m.in. z uwagi na ogromne ambicje Etiopii, nieustająco kruche środowisko bezpieczeństwa w Somalii, oraz na obecne i przyszłe zaangażowanie regionalnych, a może i światowych mocarstw w Somalii.

Czym jest Somaliland?

Somaliland de iure jest częścią Somalii. De facto od 1991 r. jest niepodległym państwem ze sprawnym systemem politycznym, regularnymi wyborami, siłami bezpieczeństwa (w tym wojskiem i policją), a choćby własną walutą. Sprawczość rządu Somalii w Somalilandzie, którego stolicą jest Hargejsa, jest adekwatnie zerowa. Somaliland to zatem drugie największe nieuznawane państwo świata pod względem kontrolowanej powierzchni. Odrębność Somalilandu to bezpośredni wynik przeszłości kolonialnej tych terenów i wydarzeń, które miały miejsce tuż po dekolonizacji.

Jego dzisiejsze terytorium pokrywa się z Somali Brytyjskim, dawnym brytyjskim protektoratem, nad którym Londyn sprawował władzę od 1884 r. do 1960 r. (z krótką przerwą na włoską okupację w latach 1940-41) [1]. Po wycofaniu sił kolonialnych Somaliland uzyskał niepodległość 26 czerwca 1960 r., ale już kilka dni później, 1 lipca, dołączył do unii z Terytorium Powierniczym Somalii, które technicznie było terytorium powierniczym ONZ pod władzą włoską. Te dwa terytoria utworzyły Federalną Republikę Somalii, a więc państwo, jakie znamy dzisiaj [2] [3].

Mapa nr. 1 Tereny Rogu Afryki 1884 – 1960 (opacowanie własne autora)

W tym krótkim, zaledwie pięciodniowym okresie niepodległości, Somaliland uznało aż 35 państw, w tym kilka bardzo znaczących, takich jak ZSRR czy Francja [4]. Zjednoczenie obu somalijskich terytoriów po wycofaniu kolonialistów w 1960 r. było zgodne z planem ustalonym pomiędzy wszystkim stronami. Zgoda na taki obrót spraw była też w Somalilandzie, gdzie nastroje zdominował somalijski nacjonalizm i entuzjazm wobec zjednoczenia. Ten gwałtownie jednak minął, kiedy na jaw wyszły szczegóły pierwszej konstytucji kraju.

Z perspektywy Somalilandu dokument faworyzował „południowców”, więc wielu mieszkańców zbojkotowało referendum konstytucyjne. Natomiast aż 60% tych, którzy poszli do urn, odrzuciło konstytucję, która i tak została przyjęta — przeważyły głosy z południa kraju [5]. Dzisiaj przedstawiciele Somalilandu sugerują jednak, iż właśnie z powodu ich sprzeciwu unia ostatecznie była nielegalna, przez co jest nieważna w świetle prawa. Przebieg tamtego procesu — obok faktu, iż Somalia to adekwatnie państwo upadłe — jest głównym argumentem Hargejsy w sporze z Mogadiszu [6].

Mapa nr. 2 Somaliland (opracowanie własne autora)

Jakie postanowienia zawiera protokół?

Najważniejszy punkt porozumienia umożliwia Etiopii 50-letnią dzierżawę ok. 20-kilometrowego pasa na wybrzeżu Somalilandu, na zachód od portu w Berberze. Ten skrawek ziemi w Zatoce Adeńskiej znajduje się na trasie jednego z najbardziej zatłoczonych morskich szlaków transportowych na świecie. Leży tuż obok cieśniny Bab al-Mandab ( „Brama Łez” lub „Wrota Łez” po arabsku), która łączy Morze Czerwone z Oceanem Indyjskim właśnie poprzez Zatokę Adeńską. To najważniejszy punkt na trasie Europa-Daleki Wschód od otwarcia Kanału Sueskiego w 1869 r. [7].

Na wydzierżawionym terytorium Etiopia chce zbudować komercyjny port. I gdyby na tym poprzestała, być może udałoby się uniknąć sporu dyplomatycznego. Etiopia zamierza jednak wybudować też bazę wojskową, co w Mogadiszu odbierane jest jako „aneksja terytorium”. Somalia nigdy nie wyraziła bowiem na to zgody. Największe kontrowersje budzą jednak korzyści Somalilandu — Etiopia ma rzekomo uznać jego niepodległość.

Choć etiopscy oficjele publicznie nie wyrazili takich zamiarów, politycy z Somalilandu twierdzą, iż tak właśnie się stanie. Byłby to prawdziwy przełom. Dziś jedynym organizmem, który uznaje niepodległość Somalilandu, jest Tajwan, który sam uznawany jest przez zaledwie kilkanaście państw na świecie. Tajwan nigdy nie wyraził uznania wprost, jednak rządowe strony charakteryzują Somaliland jako „kraj” i „republikę” [8]. Dodatkowo Somaliland ma otrzymać udziały w narodowych liniach lotniczych Etiopii — Ethiopian Airlines [9].

Mapa nr. 3 Planowana lokalizacja bazy morskiej (opracowanie autora)

Na początku kwietnia Somalia podjęła działania wobec braku reakcji na swoje niezadowolenie: (i) wydaliła etiopskiego ambasadora, (ii) odwołała swojego ambasadora w Etiopii oraz (iii) nakazała zamknięcie dwóch konsulatów Etiopii. Ta ostatnia decyzja jest o tyle ciekawa, iż jeden z nich znajduje się w Somalilandzie, a drugi w Puntlandzie, innym somalijskim regionie (oficjalnie autonomicznym), z którym Mogadiszu ma coraz gorsze relacje. Decyzje nie mają jednak żadnych realnych skutków, bo rząd centralny nie ma w zasadzie żadnego wpływu na obydwa regiony. Konflikt Somalii z Etiopią ciągle ma wymiar jedynie dyplomatyczny, ale długofalowe ryzyko eskalacji jest poważne [10].

Korzyści dla Etiopii

Etiopia jest szóstym co do wielkości krajem na świecie (a czwartym w Afryce) bez dostępu do morza. Biorąc pod uwagę jej populację, zajmuje pierwsze miejsce wśród wszystkich państw świata bez własnego wybrzeża i portów. Prawie 130 mln mieszkańców (przy wskaźniku urodzeń na poziomie 4,0) sprawia, iż apetyt tego kraju jest ogromny, a równie wielkie są zapotrzebowania. Wśród tych ambicji jest też dostęp do morza, który Etiopia utraciła na początku lat 90. XX wieku, kiedy po długiej wojnie Erytrea — wcześniej w federacji z Etiopią, a później przez nią anektowana — uzyskała niepodległość.

Dziś większość morskiego importu (85%) i eksportu (95%) Etiopii przechodzi przez port w Dżibuti. To jednak kosztowne (ok. 1,5 mld USD rocznie) i niewygodne, bo stawia Etiopię w roli klienta i to wobec malutkiego, biednego sąsiada [11]. Etiopia od 2018 r. jest też udziałowcem (19%) portu w Berberze, którego operatorem jest DP World — potężna firma logistyczna ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) [12]. Addis Abeba chce dywersyfikować i zmniejszać zależność od portu w Dżibuti, a to wszystko w ramach dziesięcioletniej Narodowej Strategii Logistycznej na lata 2018-2028 [13].

Abiy Ahmed określił dostęp do morza dla jego kraju jako „kwestię egzystencjalną”, a być może kluczową dla przetrwania państwa w jego obecnym kształcie z uwagi na liczne konflikty wewnętrzne. To jasno sugeruje, iż sprawa jest poważna. choćby jeżeli styczniowe memorandum nie zostanie zrealizowane, Etiopia nie odpuści tej kwestii. To podkręca napięcie w regionie [14].

Korzyści dla Somalilandu

Somaliland deklarację Etiopii traktuje jako szansę. Miałaby zapoczątkować proces jego międzynarodowego uznania, co jest priorytetem polityki zagranicznej tego — jak na razie — regionu. Byłby to pierwszy krok do przerwania częściowej izolacji. Częściowej, bo pomimo tego, iż rządu w Hargejsie nie uznaje prawie nikt, Somaliland ma relacje nie tylko z państwami Rogu Afryki, takimi jak Etiopia, Dżibuti, czy Kenia, ale też m.in. z USA, Wielką Brytanią, Norwegią, czy Szwecją. Kilka państw ma choćby swoje przedstawicielstwa w Hargejsie, a wśród nich ZEA, Etiopia, Dania, Tajwan, Turcja i Kenia [15]. Udział w etiopskich liniach lotniczych wygląda na tym tle jako pomniejszy bonus, choć na pewno przydatny i perspektywiczny — Ethiopian Airlines to drugie linie lotnicze Afryki pod względem przewiezionych pasażerów, a największe pod względem floty, liczby obsługiwanych państw i przychodów [16].

Na ten moment międzynarodowe uznanie Somalilandu to bardzo odległa perspektywa. Jednak każde dodatkowe państwo na króciutkiej liście za Tajwanem będzie dla Hargejsy sukcesem. Pozwoli położyć fundament pod budowę oficjalnej państwowości.

Jak zareagowała społeczność międzynarodowa?

Memorandum nie zyskało poparcia ani ze strony Unii Afrykańskiej (której siedziba znajduje się w stolicy Etiopii), ani Unii Europejskiej, ONZ, USA ani Ligi Państw Arabskich. Przeważają wezwania do ochłonięcia i deeskalacji, żeby sytuacja nie wymknęła się spod kontroli. Somalia stoi na stanowisku, iż w pierwszej kolejności interesuje ją rozwiązanie dyplomatyczne. Jednocześnie odrzuca jednak mediacje, jeżeli umowa nie zostanie w całości anulowana. Te dwa stanowiska w pewnym sensie się wykluczają, ale faktem jest, iż od stycznia nie doszło do żadnych rozmów na linii Etiopia-Somalia. Padła też deklaracja, iż rząd w Mogadiszu „gotów jest pójść na wojnę”, byle nie doszło do realizacji postanowień memorandum [17] [18] [19].

Somaliland jest stosunkowo stabilny w porównaniu do Somalii, ale też do innych państw regionu. Nie jest to jednak odpowiednie miejsce ani moment, aby Polska zaangażowała się na rzecz jego niepodległości. Nie robią tego choćby państwa, które w Somalilandzie inwestują i mają w całym regionie znaczące wpływy. Nie robi tego żadne ze światowych mocarstw. Na dzisiaj nie ma więc żadnego powodu, aby to Polska była pionierem w tej kwestii. Tym bardziej biorąc pod uwagę siły, jakie stoją za Somalią.

Czy regionowi grozi zatem kolejna wojna?

Za integralnością terytorialną Somalii opowiadają się m.in. Turcja, Arabia Saudyjska, Izrael, Egipt, Erytrea i USA. Rząd w Mogadiszu wspierają więc spore siły, ale wątpliwe jest, by w przypadku konfliktu zbrojnego którekolwiek z tych państw zdecydowało się na bezpośrednią obronę Somalii na jej terytorium. Wojny w przypadku tak dużych napięć nie można wykluczyć, ale jest ona na razie mało prawdopodobna. Tak naprawdę żadna ze stron nie ma do niej ani wystarczających sił, ani motywacji.

Somalia nie miałaby najmniejszych szans w bezpośrednim starciu z wojskami etiopskimi. Dziś jej największym problemem wewnętrznym nie jest jednak wcale Somaliland, który jest niezależny od Mogadiszu dłużej niż był z nim w unii. Tym zagrożeniem jest powiązana z al-Kaidą organizacja terrorystyczna asz-Szabab. Powstała w 2006 r. po interwencji w Somalii wojsk koalicyjnych, którym przewodziła Etiopia [20].

W wyniku tej ofensywy władzę stracili islamscy fundamentaliści z Unii Trybunałów Islamskich (UTI), którzy faktycznie rządzili wtedy Somalią. Ta miała swój legalny rząd na uchodźstwie w Kenii. Władza UTI nie obejmowała jednak Puntlandu ani Somalilandu. Asz-Szabab kontroluje spore połacie ziemi w środkowej Somalii, głównie wokół Mogadiszu, a także na południu kraju, przy granicy z Etiopią i Kenią. Od czasu do czasu atakuje też właśnie w tych dwóch państwach [21].

Etiopia również targana jest wewnętrznymi rebeliami i wojnami. Choć jej stabilność i siła jest nieporównywalnie większa niż Somalii, jej sytuacja bezpieczeństwa daleka jest od ideału. Przez dwa lata w Tigraju (2020-2022) toczyła się brutalna wojna tamtejszej partyzantki z rządem centralnym. Od 2018 r. trwa też powstanie rebeliantów Oromo, największej grupy etnicznej Etiopii. W zeszłym roku rozpoczęły się walki wojsk rządowych z amharską partyzantką Fano. Amharowie to druga co do wielkości grupa etniczna w kraju. W 2022 r. asz-Szabab dokonało ofensywy na etiopski region Somali, zamieszkany prawie wyłącznie przez etnicznych Somalijczyków. Armia Etiopii gwałtownie się z islamistami uporała, ale oni też stanowią ciągłe zagrożenie [22].

Somaliland z kolei nie kontroluje całego terytorium, do którego wysuwa roszczenia. Na jego wschodzie został w zeszłym roku reaktywowany autonomiczny twór o nazwie SSC-Khatumo. Obejmuje on trzy regiony — Sool, Sanaag i Cayn (stąd „SSC”). Khatumo powstało z uwagi na masowe protesty zamieszkującej go ludności, która nie zgadza się na oderwanie Somalilandu od Somalii. W założeniu Khatumo ma być więc autonomicznym regionem Somalii. Mogadiszu uznało administrację Khatumo, czym chce osłabić Somaliland. Po wspomnianych protestach z większości tego terytorium wycofały się wojska Somalilandu. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, iż Khatumo stanowi jednocześnie teren sporny między Somalilandem a Puntlandem [23] [24] [25].

Mapa nr. 4 Tereny pod kontrolą Somalilandu (opacowanie własne autora)

Perspektywy

Od 2007 r. żołnierze etiopscy stacjonują w Somalii w szeregach afrykańskiej koalicji skierowanej przeciw islamistom z asz-Szabab i ich sojusznikom. Przez 15 lat odbywało się to w ramach AMISOM (African Union Mission in Somalia): misji Unii Afrykańskiej z aprobatą Rady Bezpieczeństwa ONZ. W kwietniu 2022 r. dowodzenie przejęli Somalijczycy, a misja zmieniła nazwę na ATMIS (African Union Transition Mission in Somalia) oraz swój charakter — na przejściowy, mimo ciągłego zagrożenia ze strony terrorystów. Mandat ATMIS wygasa 31 grudnia 2024 r. [26]

Po zakończeniu ATMIS odpowiedzialność za walkę z asz-Szabab przejmą Siły Zbrojne Somalii. To z kolei rodzi obawy społeczności międzynarodowej — wiara w utrzymanie bezpieczeństwa przez siły somalijskie nie jest duża. Spór z Etiopią może dodatkowo zadziałać na korzyść terrorystów z asz-Szabab, ponieważ powoduje on wzrosty nastrojów nacjonalistycznych, co pokrywa się z ideologią tej organizacji. Może to zatem ułatwić rekrutację w ich szeregach. jeżeli siły somalijskie nie sprostają zadaniu, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa, asz-Szabab najpewniej podejmie próby wypełnienia próżni, jaka powstanie po wycofaniu sił ATMIS [27].

1 lipca próbę pogodzenia zwaśnionych stron podjęła Turcja. Doszło do spotkania przedstawicieli Etiopii, Somalii i właśnie Turcji w roli mediatora. Somaliland nie wziął udziału w negocjacjach, o których na ten moment nie wiemy prawie nic. Druga runda rozmów odbędzie się w przyszłym tygodniu w Ankarze, również bez obecności dyplomatów z Somalilandu. Nie ma też na razie żadnych konkretnych informacji, które dawałyby nadzieję na przełamanie impasu. Turcja w ostatnich latach bardzo mocno inwestuje w Somalii i ją wspiera. W tym roku oba kraje podpisały umowę, na mocy której Turcja będzie bronić wód terytorialnych Somalii. Ma to na celu m.in. ochronę kraju przed działaniami piratów, który operują głównie na wybrzeżu Puntlandu. W dłuższej perspektywie Ankara ma pomóc Mogadiszu w budowie jego własnej floty. Tureccy żołnierze szkolą też swoich somalijskich odpowiedników, dotyczy to m.in. wojsk specjalnych. Turcja ma jednak dobre stosunki również z Etiopią, w której także inwestuje [28].

Ambicje i potrzeby Etiopii każą sugerować, iż będzie w przyszłości podejmowała próby odzyskania dostępu do morza, choćby jeżeli umowa z Somalilandem ostatecznie nie wejdzie w życie. To z kolei sprawia, iż w nadchodzących latach nie można wykluczyć eskalacji konfliktu — w tym jego zbrojnej odsłony.

Ryzyko potęguje fakt, iż w regionie mamy do czynienia z wieloma ogniskami, które mogą przerodzić się w wojny. Wśród nich warto wymienić: (i) nieporozumienia pomiędzy Etiopią i Egiptem o tamę na Nilu budowaną przez ten pierwszy kraj [29] [30], (ii) rosnące napięcia między Somalią a Puntlandem [31], (iii) fakt, iż na terytorium Somalii znajdują się znaczne zasoby ropy naftowej i gazu ziemnego, których Somalia nie będzie w stanie wydobywać sama. W ostatnich kilku latach obserwujemy odnowione zainteresowanie ich wydobyciem. Rozpoczęło się już co prawda w połowie zeszłego wieku, ale przerwano je 1991 r. na początku wojny domowej [32].

Bibliografia:

[1] M. Ferragamo, C. Klobucista, Somaliland: The Horn of Africa’s Breakaway State, Council on Foreign Relations, 25 stycznia 2024, https://www.cfr.org/backgrounder/somaliland-horn-africas-breakaway-state (dostęp: 4 lipca 2024).

[2] International Relationship, strona rządowa Republiki Somalilandu, https://www.govsomaliland.org/article/international-relationship (dostęp: 4 lipca 2024).

[3] Somaliland [w:] Encyclopedia Britannica, 2024 (online), https://www.britannica.com/place/Somaliland (dostęp: 4 lipca 2024).

[4] International Relationship, strona rządowa Republiki Somalilandu, https://www.govsomaliland.org/article/international-relationship (dostęp: 4 lipca 2024).

[5] R. Richards, Understanding Statebuilding: Traditional Governance and the Modern State in Somaliland, Ashgate Publishing 2014, s. 84-85.

[6] The legal case, strona rządowa Republiki Somalilandu, https://recognition.somalilandgov.com/legal/ (dostęp: 4 lipca 2024).

[7] The Stakes in the Ethiopia-Somailand Deal, International Crisis Group, 6 marca 2024, https://www.crisisgroup.org/africa/horn-africa/ethiopia-somaliland/stakes-ethiopia-somaliland-deal (dostęp: 5 lipca 2024).

[8]
Republic of Somaliland, Ministry Ministerstwo Spraw Zagranicznych Republiki Chińskiej, https://en.mofa.gov.tw/CountryInfoEn.aspx?CASN=2&n=1289&sms=0&s=200 (dostęp: 5 lipca 2024).

[9]
The Stakes in the Ethiopia-Somailand Deal, International Crisis Group, 6 marca 2024, https://www.crisisgroup.org/africa/horn-africa/ethiopia-somaliland/stakes-ethiopia-somaliland-deal (dostęp: 5 lipca 2024).

[10]
G. Paravicini, Somalia expels Ehiopian envoy amid naval base dispute, Reuters, 4 kwietnia 2024, https://www.reuters.com/world/africa/somalia-sends-away-ethiopian-ambassador-over-port-deal-officials-2024-04-04/ (dostęp: 5 lipca 2024).

[11]
Tewodros Sile, Ports, protests and power projection: The Ethiopia-Somaliland deal, Africa Practice, 17 stycznia 2024, https://africapractice.com/ports-protests-and-power-projection-the-ethiopia-somaliland-deal/ (dostęp: 5 lipca 2024).

[12]
Port of Berbera: Charting a stronger course for African trade with the rest of the world, British International Investment, https://www.bii.co.uk/en/story/port-of-berbera/ (dostęp: 5 lipca 2024).

[13]
Narodowa Strategia Logistyczna Federalnej Demokratycznej Republiki Etiopii (2018-2028), 20 czerwca 2017, https://www.undp.org/ethiopia/publications/national-logistics-strategy.

[14]
K. Yibeltal, Ethiopia signs agreement with Somaliland paving way to sea access, BBC, 2 stycznia 2024, https://www.bbc.com/news/world-africa-67858566 (dostęp: 5 lipca 2024).

[15]
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Republiki Somalilandu, https://mfa.govsomaliland.org (dostęp: 5 lipca 2024).

[16]
Annual Report 2022 (Raport Roczny 2022), African Airlines Association, 2022, https://www.afraa.org/wp-content/uploads/2022/12/Annual-Report-2022.pdf(dostęp: 5 lipca 2024).

[17]
G. Mohamed, Arab League backs Somalia in rejecting Ethiopia-Somaliland deal, Arab News, 4 stycznia 2024, https://www.arabnews.com/node/2436356/middle-east (dostęp: 5 lipca 2024).

[18]
Ethiopia/Somalia: Statement by the Spokesperson on the territorial integrity of the Federal Republic of Somalia, Europejska Służba Działań Zewnętrznych, 2 stycznia 2024, https://www.eeas.europa.eu/eeas/ethiopiasomalia-statement-spokesperson-territorial-integrity-federal-republic-somalia_en (dostęp: 5 lipca 2024).

[19]
F. Harter, ‘We are ready for a war’: Somalia threatens conflict with Ethiopia over breakaway region, The Guardian, 13 stycznia 2024, https://www.theguardian.com/world/2024/jan/13/we-are-ready-for-a-war-somalia-threatens-conflict-with-ethiopia-over-breakaway-region (dostęp: 5 lipca 2024).

[20]
Considering Political Engagement with Al-Shabaab in Somalia, International Crisis Group, 21 czerwca 2022, https://www.crisisgroup.org/africa/horn-africa/somalia/309-considering-political-engagement-al-shabaab-somalia (dostęp: 5 lipca 2024).

[21]
Ibidem

[22]
Global Conflict Tracker: Conflict in Ethiopia, Council on Foreign Relations, 19 grudnia 2023, https://www.cfr.org/global-conflict-tracker/conflict/conflict-ethiopia (dostęp: 5 lipca 2024).

[23] J. Barnett, Inside the Newest Conflict in Somalia’s Long Civil War, New Lines Magazine, 7 sierpnia 2023, https://newlinesmag.com/reportage/inside-the-newest-conflict-in-somalias-long-civil-war/ (dostęp: 5 lipca 2024).

[24]
October Alerts and September Trends 2023, wrzesień 2023, https://www.theeastafrican.co.ke/tea/news/east-africa/somalia-enters-transition-as-amisom-gives-way-to-atmis-3738158 (dostęp: 5 lipca 2023).

[25]
On the Horizon: October 2023-March 2024, International Crisis Group, 18 października 2023, https://www.crisisgroup.org/asia/south-asia/bangladesh-democratic-republic-congo-ethiopia-somaliland/horizon-october-2023-march (dostęp: 5 lipca 2024).

[26]
M. Wambui, A. Khalif, Somalia enters transition as Amisom gives way to ATMIS, The East African, 6 marca 2022, https://www.theeastafrican.co.ke/tea/news/east-africa/somalia-enters-transition-as-amisom-gives-way-to-atmis-3738158 (dostęp: 5 lipca 2024).

[27]
A. Sheikh, A. Ross, G. Paravicini, Exclusive: Somalia asks peacekeepers to slow withdrawal, fears Islamist resurgence, Reuters, 20 czerwca 2024, https://www.reuters.com/world/africa/somalia-asks-peacekeepers-slow-withdrawal-fears-islamist-resurgence-2024-06-20/ (dostęp: 7 lipca 2024).

[28] Daily Sabah z Reuters, Türkiye steps in as mediator for Ethiopia, Somalia on port deal, 1 lipca 2024, https://www.dailysabah.com/politics/diplomacy/turkiye-steps-in-as-mediator-for-ethiopia-somalia-on-port-deal (dostęp: 12 sierpnia 2024).

[29] Sh. Mohyeldeen, The Dam That Broke Open an Ethiopia-Egypt Dispute, Carnegie Middle East Center, 12 lutego 2021, https://carnegieendowment.org/research/2021/04/the-dam-that-broke-open-an-ethiopia-egypt-dispute?lang=en¢er=middle-east (dostęp: 7 lipca 2024).

[30]
Why is Egypt worried about Ethiopia’s dam on the Nile?, BBC, 13 września 2023, https://www.bbc.com/news/world-africa-66776733 (dostęp: 7 lipca 2024).

[31] Somalia: Puntland refuses to recognise federal government after disputed constitutional changes, Africa News, 2 kwietnia 2024, https://www.africanews.com/2024/04/02/somalia-puntland-refuses-to-recognise-federal-government-after-disputed-constitutional-cha/ (dostęp: 7 lipca 2024).

[32]
Somalia — Country Commercial Guide, Międzynarodowa Administracja Handlu, 22 stycznia 2024, https://www.trade.gov/country-commercial-guides/somalia-oil-and-gas (dostęp: 7 lipca 2024).

Idź do oryginalnego materiału