Amerykański inwestor chce przejąć Nord Stream 2. Może choćby w imieniu Donalda Trumpa. Zyska na tym Rosja, a straci Europa
Zdjęcie: Stacja odbiorcza gazociągu Nord Stream 2 w Lubminie. Zdjęcie ilustracyjne
Ewentualne porozumienie pokojowe między Rosją a Ukrainą prawdopodobnie obejmowałoby również wznowienie dostaw rosyjskiego gazu do Europy. Jedną z możliwości jest uruchomienie gazociągu Nord Stream 2. Przez ostatnie lata Niemcy wyciągnęli wnioski z dotychczasowych błędów w polityce energetycznej i nie zamierzają ponownie uzależniać się w tej kwestii od Moskwy. Jednak mają niewielkie szanse, by zapobiec ponownemu uruchomieniu gazociągu, jeżeli uprą się przy nim Amerykanie, Rosjanie i ich sympatycy w Europie.