Waszyngton po raz pierwszy od czasów Zimnej Wojny zdecydował się na rozmieszczenie poza granicami kraju systemu rakietowego o dużym zasięgu.
Amerykański system rakietowy Typhon został umieszczony na Filipinach, co wzbudziło ostrą reakcję Pekinu. System ten, zdolny do rażenia strategicznych celów w Chinach, stał się sprawdzianem zaangażowania prezydenta Trumpa w działania mające na celu powstrzymanie chińskiej agresji w regionie.
Typhon, mający zdolność atakowania celów w promieniu do 2000 kilometrów, został zainstalowany w bazie wojskowej na wyspie Luzon. Eksperci podkreślają, iż jego rozmieszczenie jest częścią amerykańskiej strategii przeciwdziałania chińskiemu arsenałowi rakietowemu w regionie Pacyfiku. W sytuacji konfliktu takie systemy mogą odegrać kluczową rolę w obronie sojuszników Stanów Zjednoczonych, takich jak Filipiny i Tajwan.
System Typhon wyposażony jest w rakiety Tomahawk o zasięgu 2000 km oraz pociski Standard Missile 6 (SM-6) o mniejszym zasięgu. Tomahawki mogą być użyte do niszczenia chińskich systemów radarowych, obrony przeciwlotniczej oraz centrów dowodzenia, natomiast rakiety SM-6 mogą zwalczać okręty i samoloty przeciwnika oraz przechwytywać pociski wroga.
Rozmieszczenie systemu Typhon na Filipinach spotkało się z ostrą krytyką Chin, które oskarżyły Stany Zjednoczone i Filipiny o eskalację wyścigu zbrojeń. Również Rosja wyraziła swoje zaniepokojenie, porównując sytuację do rozmieszczenia rakiet Pershing II w Niemczech Zachodnich w 1983 roku. Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zażądało wycofania systemu i zagroziło podjęciem odpowiednich działań.
Zdaniem ekspertów obecność systemu Typhon w pobliżu Chin może prowadzić do wzrostu napięć i zwiększenia ryzyka konfliktu. Część specjalistów postuluje choćby wycofanie amerykańskiego uzbrojenia z Filipin. Jednak z drugiej strony rozmieszczenie tego systemu komplikuje przeciwnikowi przewidzenie kierunku ewentualnego ataku. Analitycy podkreślają, iż dalszy rozwój relacji między USA a Filipinami oraz przyszłość strategii odstraszania Chin będą w dużej mierze zależeć od przyszłych decyzji dotyczących systemu Typhon.
Na podst. AP
