Ambasador Ukrainy: „Polskie szkoły powinny zachowywać ukraińską tożsamość uczniów”

4 miesięcy temu

Inną opcją jest wysłanie dziecka do polskiej szkoły. Te powinny stwarzać uczniom warunki do zachowania ich ukraińskiej tożsamości – dla portalu Sestry mówi ukraiński ambasador Wasyl Zwarycz.

Redakcja serwisu Sestry przeprowadziła wywiad z ukraińskim ambasadorem w Polsce Wasylem Zwaryczem. Głównym tematem rozmowy była edukacja ukraińskich dzieci i młodzieży w Polsce.

W polskich szkołach uczy się ok. 200 tys. ukraińskich dzieci. Są one objęte systemem edukacji. Istnieje jednak znaczna grupa dzieci – liczba nie jest znana – które albo uczą się online w ukraińskim systemie edukacji, albo nie uczą się nigdzie. Staramy się jakoś poradzić sobie z tą kwestią. Tak by na pierwszym miejscu postawić interes dziecka, a z drugiej strony – by rodzice czuli, iż państwo jest dla nich, iż ich dzieci nie stracą kontaktu z ukraińskim systemem edukacji, iż będą się normalnie rozwijać w społeczeństwie, komunikując się z rówieśnikami. Inną opcją jest wysłanie dziecka do polskiej szkoły. Te powinny stwarzać uczniom warunki do zachowania ich ukraińskiej tożsamości – mówi ambasador i zapewnia, iż ministerstwa edukacji obu państw pracują nad zapewnieniem dzieciom z Ukrainy możliwości nauki ukraińskiej literatury i języka w polskich programach szkolnych. Słowa Zwarycza potwierdzają m.in. to czym już pisaliśmy, iż od września dzieci ukraińskie w Polsce będą się uczyć historii na podstawie „komponentu” przygotowanego przez Ukraińców.

Zwarycz przyznaje, iż strona ukraińska chce, by w Polsce powstawały ukraińskie szkoły oraz swój zasięg o Polskę poszerzyła Międzynarodowa Ukraińska Szkoła, która działa na zasadzie nauczania na odległość.
Stworzymy każdemu dziecku szansę na naukę albo w ukraińskich szkołach, albo poprzez Międzynarodową Ukraińską Szkołę, pomagając mu wejść na polską platformę edukacyjną i korzystać z prawa do edukacji – albo poprzez polski system edukacji, ale z pewnym ukraińskim komponentem. Oczywiście to jest pewien proces. By polski system edukacji mógł się do tego dostosować, potrzebuje pewnych zasobów, potrzebuje ludzi, odpowiednich kryteriów, według których będzie mógł pracować i uczyć ukraińskie dzieci w swoich szkołach – mówi Ukrainiec.

Oznacza to, iż przy udziale polskiej władzy i z pieniędzy polskich podatników, będzie opłacana kozacko-hajdamacko-banderowska wersja historii, gdzie mordercy Polaków są uznawani za bohaterów.

Praca wre.
Pracuję nad drugim odcinkiem "Sąsiadów".
W sumie powstaną trzy części.
Jeszcze nie było filmu z tak dużą ilością wypowiedzi Świadków ludobójstwa.
Wesprzyj projekt, podaj dalej zwiastuny: https://t.co/T0TGCoUiHo
Zwiastun nr 2 w j. pic.twitter.com/4wBhcFdj1h

— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) April 29, 2024

Szkoła podstawowa na Ukrainie

Przeczytaj także:

Dworczyk przyznaje rację ws. Ukrainy: “Byliśmy zbyt naiwni” [WIDEO]

Idź do oryginalnego materiału