Premier Gruzji oskarżył we wtorek Pawła Herczyńskiego o rzekomą ingerencję w politykę wewnętrzną kraju oraz otwarte popieranie radykalnego skrzydła opozycji. Twierdził, iż ambasador wspierał Zjednoczony Ruch Narodowy w ostatnich wyborach parlamentarnych i prowadził kampanię przeciwko rządzącej partii Gruzińskie Marzenie. Zarzucił mu również brak potępienia gwałtownych protestów po zawieszeniu rozmów akcesyjnych z UE do 2028 r.
Pogarszający się stan demokracji
Rzeczniczka Komisji Europejskiej Anitta Hipper potępiła atak gruzińskich władz na ambasadora UE, zapewniając, iż Paweł Herczyński ma pełne wsparcie Unii.
Z Gruzji nie napływają żadne dobre wiadomości, czego dowodem są ostatnie doniesienia o zarzutach stawianych naszemu ambasadorowi przez partię rządzącą – stwierdziła na briefingu prasowym w Brukseli.
Hipper zaznaczyła, iż od października UE obserwuje regularne pogarszanie się stanu demokracji w Gruzji.
Jesteśmy świadkami ciągłego zastraszania i gróźb wobec pokojowych demonstrantów, dziennikarzy, społeczeństwa obywatelskiego i zasadniczo każdego, kto mówi o wolności i demokracji – powiedziała.
Podkreśliła, iż UE nie tylko potępiła represje, ale także podjęła konkretne działania wobec gruzińskich władz, w tym zamroziła wsparcie finansowe dla rządu i przekierowała je do organizacji pozarządowych, obniżyła rangę kontaktów dyplomatycznych oraz zawiesiła ruch bezwizowy dla gruzińskich dyplomatów.
Jeszcze niedawno szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas oraz komisarz ds. rozszerzenia Marta Kos oświadczyły, iż władze Gruzji coraz bardziej oddalają się od demokratycznych standardów. Kobiety zwróciły uwagę na pośpieszne przyjęcie w Gruzji poprawek do kodeksu wykroczeń administracyjnych, kodeksu karnego i ustawy o zgromadzeniach i manifestacjach.
Te wydarzenia oznaczają poważny krok wstecz dla rozwoju demokratycznego Gruzji. (…) Wzywamy władze do zawieszenia tych środków, powstrzymania się od dalszych napięć i oczekiwania na opinię Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE, zgodnie z wnioskiem Rzecznika Praw Obywatelskich – napisały we wspólnym oświadczeniu.
Gruzini chcą do UE
W Gruzji od końca listopada 2024 r. realizowane są antyrządowe protesty, które wybuchły po decyzji władz o zawieszeniu rozmów akcesyjnych z UE do 2028 r. Według portalu EU NEIGHBOURS east, Unia Europejska jest najbardziej zaufaną instytucją międzynarodową wśród Gruzinów – ufa jej 81% respondentów.
Zurabiszwili oraz opozycyjne partie uznają wybory parlamentarne z 26 października za zmanipulowane. Pod koniec grudnia na prezydenta Gruzji zaprzysiężono Micheila Kawelaszwilego, jednak jego mandat nie jest uznawany przez opozycję ani wielu międzynarodowych partnerów.