Ambasador Rose: Jestem przeszczęśliwy, iż jestem w Polsce

6 godzin temu
Zdjęcie: https://euractiv.pl/section/demokracja/news/ambasador-rose-jestem-przeszczesliwy-ze-jestem-w-polsce/


Nowy ambasador Stanów Zjednoczonych, Tom Rose, przybył wczoraj do Warszawy. Już zdążył złożyć kwiaty przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego i odwiedzić Plac Zamkowy.

— Dzień dobry, cześć! Nazywam się Tom Rose i stoję tu dziś w sercu Warszawy jako reprezentant mojego wspaniałego prezydenta Donalda Trumpa i narodu amerykańskiego — powiedział w nagraniu opublikowanym na koncie amerykańskiej ambasady na platformie X. — Jestem przeszczęśliwy, iż jestem w Polsce i nie mogę się doczekać, aby Was poznać już niedługo — dodał stojąc przed Kolumną Zygmunta.

Tom Rose oficjalnie zacznie pełnić swoją funkcję dopiero po złożeniu listów uwierzytelniających na ręce prezydenta RP Karola Nawrockiego. Podobnie jak większość ambasadorów nominowanych przez Donalda Trumpa, nie jest zawodowym dyplomatą, ale politycznym wyborem.

Media podkreślają jednak, iż Rose nie należy do bliskiego otoczenia Trumpa. Jest prawicowym publicystą, komentatorem radiowym oraz byłym doradcą wiceprezydenta Mike’a Pence’a. W latach 1997–2005 był wydawcą i szefem dziennika Jerusalem Post, a wcześniej działał we władzach stanu Indiana, skąd pochodzi.

Przesłuchanie Rose`a w Kongresie USA

Trump mianował Rose’a na ambasadora w Polsce w lutym tego roku. We wrześniu komisja spraw zagranicznych Senatu USA zatwierdziła jego kandydaturę, choć żaden z polityków Demokratów nie poparł nominacji. Było to drugie głosowanie w komisji – pierwsze, pod koniec lipca, ze względu na formalne niedopatrzenia, trzeba było powtórzyć.

Podczas przesłuchań w Kongresie Rose podkreślił, iż Polska była ofiarą, a nie sprawcą Holokaustu. — Z 22 państw okupowanych przez Niemcy jedynym, które nigdy się nie poddało, była Polska. To byli naziści, to byli Niemcy i ich współpracownicy. Izraelczycy muszą to lepiej zrozumieć, a Polacy muszą lepiej zrozumieć izraelskie wrażliwości — mówił.

Rose zaznaczył również, iż jednym z jego celów będzie pogłębianie relacji między Polską a Izraelem oraz przypominanie o prawdzie historycznej dotyczącej roli Polski podczas II wojny światowej.

Podczas przesłuchań podkreślał, iż Polska jest „jednym z najbliższych partnerów USA w Europie”, „wzorowym sojusznikiem Ameryki” oraz „liderem w dziedzinie obronności, bezpieczeństwa energetycznego i cyberbezpieczeństwa”. — Polacy to naród niezwykły, dumny, suwerenny i bardzo proamerykański — ocenił. Dodał, iż w Polsce toczą się różne spory polityczne, ale dotyczą one „kwestii egzystencjalnych”, a Polacy rozumieją, iż rywalizacja polityczna jest częścią demokratycznego życia.

Nowy ambasador zapewnił, iż nie będzie faworyzował żadnej partii politycznej w Polsce i utrzyma dobre relacje zarówno z rządem Donalda Tuska, jak i z PiS. — jeżeli jest jeden kraj w Europie, w którym Ameryka nie ma problemu, to jest to Polska. Polska nie jest tylko sojusznikiem, ale rodziną — podkreślił Rose, deklarując dalsze wzmacnianie amerykańsko-polskiego sojuszu.

Idź do oryginalnego materiału