Polska w piątek poparła rezolucję Organizacji Narodów Zjednoczonych, która otwiera Palestynie drogę do członkostwa w organizacji. Przeciwne rezolucji były między innymi Stany Zjednoczone i Izrael, który pozostaje w konflikcie z Palestyńczykami od połowy XX wieku.
Decyzja Warszawy wywołała oburzenie ambasadora Izraela w Polsce Jakowa Liwne. W mediach społecznościowych stwierdził, iż to „niebezpieczny precedens nagradzania agresora”.
Jakow Liwne o „błędnej decyzji”
Liwne napisał również, iż decyzja Polski do „kontynuacja sowieckiej, antyzachodniej decyzji z 1988 roku o uznaniu 'państwa palestyńskiego'”.
W jego ocenie poparcie rezolucji było też nagradzaniem Iranu i Hamasu wbrew stanowisku USA i Izraela oraz „całkowitym naruszeniem” charakteru ONZ dla celów politycznych. „To błędna i szkodliwa decyzja dla bezpieczeństwa, stabilności i Polski” – napisał Liwne.
Rezolucja ws. członkostwa Palestyny w ONZ
Przyjęty dokument stwierdza, iż „Palestyna kwalifikuje się do członkostwa w Organizacji Narodów Zjednoczonych zgodnie z artykułem czwartym Karty Narodów Zjednoczonych oraz powinna zostać przyjęty do Organizacji Narodów Zjednoczonych„.
Ponadto rezolucja wskazuje, iż Palestyna powinna zostać dopuszczona do prac i sesji Zgromadzenia Ogólnego. Dokument „potwierdza prawo narodu palestyńskiego do samostanowienia”. Kolejna sprawa to „wznowienie i skoordynowanie” wysiłków, których celem ma być „zakończenie izraelskiej okupacji” w Palestynie.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
Żelazowska: Do PE nie idzie się tylko po pieniądze/RMF24.pl/RMF