Alternatywa dla Niemiec (AFD) ofiarą spisku? Czy wszyscy prawicowi kandydaci dożyją wyborów w Niemczech?

Zdjęcie: alternatywa dla niemiec afd

Agencja Informacyjna: To już prawdziwa czarna seria niemieckiej prawicy. Na 9 dni przed lokalnymi wyborami w Nadrenii Północnej-Westfalii (kraj związkowy w zachodniej Republiki Federalnej Niemiec) śmierć poniosło aż 6. kandydatów partii Alternatywy dla Niemiec (Alternative für Deutschland – w skrócie: AFD), określanej przez media jako skrajnie prawicowa. W chwili pisania tego tekstu pojawiły się niepotwierdzone informacje o śmierci 7. członka tej organizacji. Co stara się zmienić w Republice Federalnej Niemiec (RFN) rosnąca w sondażach AFD i dlaczego tak wielu Niemców, mimo prób ucinania spekulacji przez rządzących, wciąż uważa, iż trwająca seria zgonów działaczy tego ugrupowania, przed ważnym głosowaniem, nie może być dziełem przypadku?

Spisek czy teoria spiskowa?

Najpierw kilka faktów, o których informuje brytyjski nadawca BBC: niemiecka policja twierdzi, iż nie znalazła dowodów na udział osób trzecich w żadnym z 6. zgonów polityków Alternatywa dla Niemiec (AFD), a lokalny działacz tej partii Kay Gottschalk również podkreśla brak podstaw do snucia teorii spiskowych. Argumentem przemawiającym za tą wersją ma być wiek wszystkich zmarłych aktywistów i rzekome problemy ze zdrowiem niektórych z nich. Choć opinia publiczna nie poznała przyczyn śmierci żadnego z polityków, to wiadomo, iż każdy ze zmarłych ukończył już 60. rok życia. W domyśle: „coś miało prawo się wydarzyć”.

Jak Alice Weidel komentuje sytuację?

Kłopot w tym, iż współprzewodnicząca Alternatywy dla Niemiec, Alice Weidel świadoma tego, co dzieje się na niemieckich forach internetowych, jak dotychczas nie zdecydowała się uciąć spekulacji, dotyczących przyczyn śmierci działaczy swojej partii. Co więcej, Alice Weidel, w internetowym serwisie X (dawniej: Twitter), podała dalej stwierdzenie ekonomisty Stefana Homburga, który oświadczył, iż liczba zgonów kandydatów była „statystycznie prawie niemożliwa”.

Co łączy niemieckiego antyszczepionkowca ze skrajną prawicą?

Na niemieckich forach internetowych sytuacja zaczyna choćby nieco przypominać gorącą dyskusję, jaka powstała, po śmierci niemieckiego naukowca Andreasa Noacka, który w czasie pandemii koronawirusa Sars-CoV-2 starał się przekonać opinię publiczną do tego, iż niektóre szczepionki przeciw koronawirusowi mogą zawierać grafen, a tym samym są niebezpieczne.

Do dziś wielu Niemców, których Andreas Noack ostrzegał wówczas, jest przekonanych o tym, iż powikłania i zgony wśród osób, które przyjęły wspomniane preparaty, to wina właśnie grafenu, a naukowiec jest bohaterem, który w pewnym momencie stał się „niewygodny dla systemu”.

Według dostępnych informacji, Andreas Noack zmarł jednak z przyczyn naturalnych – na zawał serca. I nie stało się to bezpośrednio, po brutalnej interwencji policji domu, z którego prowadził transmisję – jak spekulowali internauci – a jakiś czas później, co miała choćby potwierdzić partnerka naukowca.

Co do partii Alternatywa dla Niemiec, to w czasie pandemii koronawirusa Sars-CoV-2, partia ta była przeciwna nadmiernym restrykcjom oraz przymusowym szczepieniom. Działacze AFD twierdzili też, iż zamykanie gospodarki było wynikiem prowadzenia „polityki strachu”.

O co oskarżana jest niemiecka partia AFD?

Zostawiając na boku teorie spiskowe, trzeba jednak przyznać, iż ani Andreas Noack siejący zamęt w czasie pandemii koronawirusa Sars-CoV-2 ani AFD na pewno nigdy nie należeli do ulubieńców niemieckich służb specjalnych. Partia Alternatywa dla Niemiec była choćby oskarżana o posługiwanie się rasistowską i ekstremistyczną retoryką. Na kanwie tych oskarżeń niemiecki kontrwywiad (Bundesamt für Verfassungsschutz; w skrócie: BfV) uznał ją choćby za organizację ekstremistyczną, wskazując na działania AFD przeciwko demokratycznemu porządkowi państwa oraz na dyskryminację mniejszości.

Co jest zarzucane partii Alternatywa dla Niemiec?

Od kilku lat partii Alternatywa dla Niemiec zarzuca się także sympatie prorosyjskie. Wygląda na to, iż całkiem słusznie, bo AFD opowiada się za zniesieniem sankcji Unii Europejskiego wobec Federacji Rosyjskiej, nałożonych za inwazję wojskową na Ukrainę oraz rozszerzeniem współpracy gospodarczej z tym państwem, w tym za odbudową i uruchomieniem gazociągu Nord Stream 2 (łączącego Federację Rosyjską po dnie morza Bałtyckkego z Republiką Federalną Niemiec, co dostawcy zapewni gigantyczne wpływy, a odbiorcy tanią energię).

Jakie są postulaty partii Alternatywa dla Niemiec wobec kwestii migracyjnych?

Jednym z zasadniczych postulatów niemieckiej prawicy jest ograniczenie imigracji, która osiągnęła już w Republice Federalnej Niemiec poziom 21.000.000 osób (co stanowi ¼ populacji państwa). Z polskiego punktu widzenia ważne jest, iż – przynajmniej na razie – działaczom partii Alternatywa dla Niemiec chodzi o imigrację nielegalną.

Aktywiści AFD zapowiadają, iż jeżeli dojdą do władzy, a może stać się to już po jesiennych wyborach w 2025 roku, to rozpoczną program tak zwanej remigracji czyli odsyłania nielegalnych migrantów do państwa pochodzenia. To, jak mógłby wyglądać cały proces, mieli okazję przekonać się zimą 2025 roku mieszkańcy landu Karlsruhe (miasto na prawach powiatu w południowo-zachodniej części Republiki Federalnej Niemiec, w kraju związkowym Badenia-Wirtembergia), gdzie mieszka sporo migrantów – w czasie kampanii przedwyborczej do Bundestagu (izba parlamentu Republiki Federalnej Niemiec), to właśnie do ich skrzynek trafiły ulotki przypominające bilety deportacyjne.

Co jeszcze AFD może zaoferować przyszłej Republice Federalnej Niemiec w kwestii migracji?

W programie partii Alternatywa dla Niemiec znajdują się postulaty dotyczące zwiększenia kontroli granic i konieczności stworzenia „fizycznych barier” w formie płotu na granicach, a to już może dotyczyć także Rzeczpospolitej Polskiej. Działacze AFD odrzucają także program łączenia rodzin uchodźców i wzywają do zdecydowanego ograniczenia prawa do azylu.

Jakiej Unii Europejskiej chce niemiecka prawica?

Nie działania antymigracyjne martwią jednak najbardziej oponentów politycznych partii Alternatywa dla Niemiec, a pomysł opuszczenia Unii Europejskiej na rzecz nowej europejskiej wspólnoty gospodarczej oraz interesów (za takim właśnie postulatem opowiedziała się większość spośród 550 delegatów partii zjeździe AFD) w 2021 roku, o czym informował kilka lat temu brukselski serwis Euroactive.

Trudno jednak określić, na jaki model gospodarczy nowej Unii Eurpejeskiej zgodziliby się wyborcy partii Alternatywa dla Niemiec, ponieważ to właśnie wśród nich należy szukać największych przeciwników przenosin niemieckich zakładów do Polski. Chodzi przede wszystkim o toczącą się od 2024 roku dyskusję dotyczącą transferu do Polski części produkcji słynnej niemieckiej marki AGD – Miele oraz podobne plany dotyczące Mercedesa.

Przeciwny wyjściu z Unii Europejskiej jest jednak Joerg Meuthen – były prezes partii Alternatywa dla Niemiec, ale przez cały czas wpływowy działacz tej partii. Według portalu DW.com, Meuthen wolałby współpracę ze zbliżonymi ideowo partiami europejskimi, takimi jak węgierska partia Fidesz Viktora Orbana. Czy będzie miał na to szansę?

Kto ma największe szanse wygrać wybory lokalne w Republice Federalnej Niemiec?

Gdyby wybory parlamentarne do Bundestagu, w Republice Federalnej Niemiec, odbywały się, jak planowano pierwotnie, jesienią 2025 roku, wygrałaby je właśnie partia Partia AFD (Alternative für Deutschland – Alternatywa dla Niemiec, która według sondażu przeprowadzonego, w sierpniu 2025 roku, przez Instytut Forsa cieszy się 26 proc. poparciem. Dopiero na drugim miejscu znalazłaby się zwycięska (w lutym 2025 roku) koalicja partii CDU/CSU (Christlich Demokratische Union Deutschlands/ Christlich-Soziale Union in Bayern – Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna/Unia Chrześcijańsko-Społeczna w bawariii) – 24 proc., a podium zamykałyby partie: SPD (Sozialdemokratische Partei Deutschlands – Socjaldemokratyczna Partia Niemiec) i Bündnis 90/Die Grünen (Sojusz 90/Zieloni) po 13 proc. Partia Die Linke (Lewica) mogłaby liczyć co najwyżej na 11 proc. poparcie.

Warto przypomnieć, iż w następstwie przyspieszonych wyborów parlamentarnych do Bundestagu, w Republice Federalnej Niemiec, które odbyły się w lutym 2025 roku, AFD zdobyła 20,5 proc. głosów. Oznacza to, iż w niecałe 6 miesięcy niemiecka skrajna prawica urosła o prawie 6 proc.. choćby jednak, gdyby głosowanie odbyło się teraz, AFD mająca słabe zdolności koalicyjne, prawdopodobnie znów znalazłaby się poza rządem.

Inaczej jednak sprawa wygląda w wyborach samorządowych w Nadrenii Północnej-Westfalii, które czekają Niemców już 14 września 2025 toku. Ich wynik może być papierkiem lakmusowym tego, co dzieje się w niemieckim społeczeństwie oraz impulsem do kolejnych przedterminowych wyborów oznaczających za Odrą potężną zmianę polityczną. Oczywiście, pod warunkiem, iż do dnia głosowania dotrwa wystarczająca liczba kandydatów.

Jerzy Mosoń – szef działów Gospodarka i Świat

[email protected]

Co to jest grafen?

Grafen to dwuwymiarowa odmiana węgla, składająca się z pojedynczej warstwy atomów, połączonych w strukturę przypominającą plaster miodu. Posiada on unikalne, rewolucyjne adekwatności, takie jak wyjątkowa wytrzymałość, prawie przezroczystość, wysoka przewodność elektryczna i cieplna, a także niska gęstość. Materiał ten, otrzymany po raz pierwszy w 2004 roku przez Andrieja Gejma i Konstatina Nowosiołowa i przyniósł im Nagrodę Nobla w 2010 roku, ma potencjał do zastosowania w wielu dziedzinach, w tym w elektronice, medycynie i inżynierii materiałowej, a jego komercyjny rozwój jest wspierany przez międzynarodowe projekty, takie jak „Graphene Flagship”

Dziękujemy za przeczytanie tekstu do końca. Polecamy inne wiadomości zamieszczone na stronie internetowej www.agencja-informacyjna.com. Życzymy ciekawej lektury. Agencja Informacyjna

AI Word /Jerzy Mosoń /dec/ 5 września 2025 zdjęcie Dominik Türk Pexels.com