Alkohol znów zdrożeje. Rząd szykuje kolejną podwyżkę akcyzy od 2026 roku. Polacy zapłacą więcej za alkohol. Ministerstwo Finansów potwierdziło, iż od 1 stycznia 2026 roku wzrosną stawki akcyzy na napoje alkoholowe.

Fot. Pixabay
Wyższe podatki obejmą zarówno wódkę, piwo, jak i wino. To kolejny etap rządowej polityki mającej ograniczyć spożycie alkoholu i zwiększyć wpływy do budżetu.
Od nowego roku akcyza na mocne trunki ma wzrosnąć o 15 procent, a w 2027 roku o kolejne 10 procent. Oznacza to, iż cena butelki wódki może wzrosnąć choćby o kilka złotych. Zdrożeje również piwo i wino, których akcyza będzie sukcesywnie rosnąć w najbliższych dwóch latach. Dla wielu producentów to poważne wyzwanie, bo rynek już dziś jest pod presją inflacji i spadku konsumpcji.
Rząd tłumaczy podwyżkę troską o zdrowie publiczne i chęcią ograniczenia spożycia alkoholu. Urzędnicy przekonują, iż Polacy piją coraz więcej, a rosnące ceny mają zniechęcić do sięgania po wysokoprocentowe napoje. Branża alkoholowa odpowiada jednak, iż to tylko pretekst. Producenci ostrzegają, iż wyższe podatki mogą zwiększyć skalę nielegalnego handlu i zachęcić konsumentów do sięgania po tańszy, często niebezpieczny alkohol z nielegalnych źródeł.
Eksperci ostrzegają też, iż kolejne podwyżki uderzą w małe sklepy i lokalnych producentów, którzy już teraz walczą o przetrwanie. Wzrost cen może spowodować odpływ klientów, a część mniejszych firm nie przetrwa presji kosztowej. Z kolei duże koncerny zapowiadają, iż będą przenosić produkcję na tańsze rynki i podnosić ceny detaliczne.
Co to oznacza dla Ciebie
Jeśli pijesz alkohol okazjonalnie, przygotuj się na wyższe rachunki już od stycznia. Wódka, piwo i wino pójdą w górę średnio o kilka złotych za butelkę. jeżeli planujesz wesele, sylwestra lub większe przyjęcie, może warto pomyśleć o wcześniejszych zakupach.
Podwyżka akcyzy to nie tylko kwestia finansowa. To również sygnał, iż rząd nie zamierza zatrzymywać polityki corocznych wzrostów podatków. A dla przeciętnego konsumenta oznacza to jedno alkohol w Polsce już nigdy nie będzie tak tani jak dziś.
Źródła: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

3 godzin temu












