Ależ go bronią! Tłumaczenia Dudy są śmieszne

1 dzień temu

Inauguracja polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, która odbyła się w piątek w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie, wywołała liczne polityczne komentarze. Głos w sprawie zabrali przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP, a także politycy związani z obozem Andrzeja Dudy.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Marcin Mastalerek, doradca Dudy, w sobotę na platformie X (dawniej Twitter) nazwał inaugurację „szopką noworoczną”. „Rząd z poważnej sprawy, jaką jest prezydencja w Radzie UE, zrobił Akademię ku czci Donalda Tuska w Teatrze Wielkim. Prezydent Andrzej Duda nie będzie uwiarygadniał takich działań swoją obecnością” – napisał Mastalerek.

„To Donald Tusk powinien od kilku dni tłumaczyć się, iż w Polsce nie odbędzie się szczyt Rady Europejskiej tylko dlatego, iż PDT [premier Donald Tusk – red.] nie mógł znieść, iż zgodnie z ustawą, to PAD [prezydent Andrzej Duda – red.] by ten szczyt prowadził” – napisał Mastalerek, powielając insynuacje partyjnej propagandy PiS.

Mastalerek skomentował również wybór Teatru Wielkiego na miejsce inauguracji, co określił jako trafną metaforę dla całej sytuacji. „Najlepszym więc podsumowaniem wczorajszej rządowej szopki jest to, iż odbyła się w teatrze – jak na szopkę noworoczną przystało” – podsumował.

Tymczasem rząd podkreśla, iż inauguracja była okazją do zaprezentowania priorytetów polskiej prezydencji, w tym takich kwestii jak bezpieczeństwo energetyczne, polityka klimatyczna i stabilność granic Unii. Duda urządził zaś polityczny cyrk i pojechał na narty. I tego faktu nie zmienią żadne tłumaczenia.

Idź do oryginalnego materiału