Dzisiaj funkcjonariusze policji musieli zatrzymać byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Piotra Pogonowskiego. Nie stawiał on się przed komisję śledczą ds. Pegasusa.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– To wręcz obowiązek policji, by doprowadzić osobę, która uchyla się przed swoimi obowiązkami –skomentował całą sytuację Maciej Kierwiński z Koalicji Obywatelskiej. – Wstyd dla PiS, iż ktoś, kto był szefem ABW ucieka przed swoimi obowiązkami. To degrengolada pisowska – dodał.
– To były szef ABW, aktualny członek zarządu NBP, człowiek, który żyje z państwowych pieniędzy i ma obowiązek realizować polskie prawo. Czy wyobraża pan sobie, iż w USA szef wywiadu, szef służby specjalnej nie stawia się, jak jest wezwany na senacką komisję?! To coś niewiarygodnego – mówił dalej Kierwiński. – Ten człowiek powinien po czymś takim zniknąć z życia publicznego – stwierdził.
Nic dodać, nic ująć.