Kuba Wojewódzki i Maciej Kurzajewski kumplami nie byli i już nie będą. „Król TVN” nie zostawił suchej nitki na prezenterze Polsatu. Pretekstem okazał się „Taniec z Gwiazdami”. Boleśnie podsumował Kurzajewskiego Lata mijają, szefowie telewizji się zmieniają, dawne gwiazdy znikają, a ich miejsce zajmują nowe, zmieniają się gusta publiczności, a Kuba Wojewódzki wciąż cieszy się dużą popularnością. „Król TVN”, który wypłynął na szerokie wody w „Idolu” (kiedy to było!) prowadzi swój show kolejny sezon i nic nie wskazuje na to, by miał zamiar porzucić pracę w telewizji. Wojewódzkiego można lubić lub nie, ale trzeba mu oddać, iż stara się nadążać za nowymi bohaterami, które pojawiają się – stety lub nie – w medialnej przestrzeni. Jednak Kuba Wojewódzki nie ogranicza się tylko do działalności telewizyjnej. Jest aktywny w mediach społecznościowych gdzie często prowokuje, ma też swoją rubrykę w „Polityce”, dla której pisuje od 2008 r. krótkie, ironiczne komentarze na temat bieżących wydarzeń. Bohaterami „Mea pulpa, czyli kronika popkulturalna Kuby Wojewódzkiego” są politycy, sportowcy, dziennikarze, artyści i wszelkiego rodzaju celebryci. O Kurzajewskim ciągle głośno W swoim ostatnim – nazwijmy to – „felietonie” dziennikarz podsumował Macieja Kurzajewskiego. Pretekstem okazał się występ prezentera Polsatu w „Tańcu z Gwiazdami”. A mówiąc konkretnie – odpadnięcie już w