Ale się boją! Aż się miło patrzy!

1 miesiąc temu

Politycy PiS mają okazję po raz pierwszy poczuć konsekwencje swoich działań. Nie jest wykluczone, iż Państwowa Komisja Wyborcza odrzuci sprawozdanie komitetu wyborczego PiS. To pokłosie skandali związanego z Funduszem Sprawiedliwości.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Taka możliwość wywołuje panikę wśród polityków PiS. Gdyby PKW odrzuciła sprawozdanie, to partia Kaczyńskiego utraciłaby subwencję z budżetu państwa.

– Niezależny audytor, rewident stwierdził, iż rozliczenie Prawa i Sprawiedliwości jest zgodne z przepisami, jest zgodne z prawem, tylko wszyscy w tle mają na względzie Donalda Tuska, który pewnie się wścieknie, gdyby okazało się, iż Prawo i Sprawiedliwość otrzyma należne finansowanie – przekonywał Mariusz Błaszczak na antenie Telewizji wPolsce.

– To jest bardzo ważne, to jest próba tego czy Państwowa Komisja Wyborcza jest rzeczywiście niezależna, czy też ulega naciskom rządzących. Niewątpliwie oni próbują wymusić na Państwowej Komisji Wyborczej odebranie finansowania Prawu i Sprawiedliwości… – dodał były minister obrony.

Błaszczak najwyraźniej nie dostrzega tego, iż problemem jest nie to iż ktoś „próbuje wymusić” cokolwiek na PKW. Tylko to, czy PiS nie złamał prawa podczas kampanii wyborczej.

Idź do oryginalnego materiału