Sondaż za sondażem pokazuje, iż Prawo i Sprawiedliwość chwacko zmierza w kierunku wyborczej klęski. Już wiadomo, iż nie ma szans by w przyszłym roku po raz kolejny utworzyć rząd. Co więcej, już niedługo prawdopodobnie będziemy świadkami utraty przez PiS statusu największej partii politycznej w Polsce.
Tymczasem marszałek Ryszard Terlecki z PiS przekonuje, iż to opozycja jest w „dramatycznej sytuacji”. – Nie ma ona pomysłu na przyszłość, nie ma programu, nie ma planu czy propozycji, które mogłaby przedstawić społeczeństwu – uważa polityk PiS.
– Wszystkie nadzieje Tuska na przegonienie w sondażach Prawa i Sprawiedliwości, na przejęcie liderowania całej opozycji, na zjednoczenie opozycji na jednej liście, itd. – te wszystkie nadzieje padły i frustracja narasta, a związku z tym narasta agresja i trzeba tu bardzo zdecydowanych działań państwa, w tym także wymiaru sprawiedliwości, żeby to powstrzymać – dodaje Terlecki.
I wszystko byłoby takie piękne, gdyby nie te sondaże pokazujące, jak tydzień po tygodniu spada poparcie dla Zjednoczonej Prawicy.