Wszystko się nagrało! Poseł PiS chciał przemówić podczas otwarcia obwodnicy, ale do akcji wkroczył „aniołek Kaczyńskiego”. Anna Krupka nie dopuściła partyjnego towarzysza do mikrofonu! W PiS się żrą Podziały w PiS? Nie trzeba mocno interesować się polityką, by dostrzec kilka frakcji. Z jednej strony ziobryści, z drugiej frakcja toruńska z Antonim Macierewiczem na czele, z jeszcze innej grupka wpatrzona w Beatę Szydło. No i są jeszcze ci najwierniejsi żołnierze prezesa jak Mariusz Błaszczak. Nic więc dziwnego, iż kilka tygodni temu ogromne poruszenie w sieci wywołało zdjęcie Przemysława Czarnka, Jacka Sasina, Tobiasza Bocheńskiego i Patryka Jakiego, którzy najwyraźniej mieli coś do obgadania. Krok w krok za prezesem chodzi też Anna Krupka, zwana przez niektórych „aniołkiem Kaczyńskiego”. Jarosław Kaczyński zwołał więc na piątek 12 grudnia spotkanie, które miało być próbą uspokojenia nastrojów. Na Nowogrodzką zjechała się wierchuszka partii, ale zabrakło jednego z głównych bohaterów ostatnich wydarzeń – Mateusza Morawieckiego. Były premier był w tym czasie na spotkaniu z mieszkańcami podkarpackiego Brzozowa. Był tam w towarzystwie Beaty Szydło i Daniela Obajtka. W partii zawrzało. – Morawiecki pokazał prezesowi miejsce w szeregu – mówi Onetowi jeden z posłów PiS. – Nie pamiętam sytuacji, by ktoś tak wprost zignorował polecenie prezesa – dodał inny rozmówca portalu. Kabaret