Ale drama! Doda wywleka brudy i żali się na swoich byłych. „Miałam sek*oholika, alkoholika, narkomana i takiego…”

Doda narzeka publicznie na byłych partnerów i żali się, iż każdy z nich miał jakiś defekt. Albo feler. No helou, ale kto tych mężczyzn wybrał? Miłość jest ślepa, ale doda Ci skrzydeł Doda i jej związki… przeciętnemu fanowi nie byłoby wcale tak łatwo zliczyć wszystkich jej burzliwych związków, o których zawsze chętnie rozpisywały się tabloidowe media. Była wokalistka zespołu „Virgin” była gościnią w podcaście „Bliskoznaczni”, który jest prowadzony przez jej koleżankę po fachu – Kasię Nosowską – oraz jej syna Mikołaja. Rabczewska nigdy nie traktowała poważnie powiedzenia, iż „nieelegancko jest źle mówić publicznie o swoich byłych” i bez żadnej krępacji wielokrotnie atakowała medialnie mężczyzn, z którymi była w jakiejś relacji. Jej serce udało się zdobyć między innymi Radosławowi Majdanowi, Adamowi „Nergalowi” Darskiemu, Dariuszowi Pachutowi czy Emilowi Haidaremu. Zaznaczmy, iż Doda jest już choćby „podwójną rozwódką”. W rozmowie z Nosowską oraz jej synem nie szczędziła gorzkich słów na temat swoich nieudanych relacjach. Z tym, iż nie podchodziła do tego tematu na zasadzie „nie wyszło nam, nie potrafiliśmy się dotrzeć”, tylko starała się przedstawić swoich byłych partnerów w jak najgorszym świetle. – Miałam sek*oholika, alkoholika, narkomana i takiego totalnego atencjusza, który jakby intencjonalnie wciągnął mnie w związek do budowania swojej kariery. Tutaj