CBOS ujawnia: poparcie dla rządu stoi w miejscu, a sprzeciw bije rekordy! Nowy sondaż to prawdziwy alarm dla władzy. Choć poparcie dla rządu od miesięcy nie spada, to rośnie liczba przeciwników. Po raz pierwszy od początku kadencji aż 47 procent badanych mówi wprost: „nie popieramy tego rządu”.

Fot. Shutterstock
Stabilne poparcie, narastający sprzeciw
Poparcie utrzymuje się na poziomie około 32 procent. To twardy elektorat, który nie zmienia zdania mimo kryzysów. Problemem są jednak przeciwnicy – ich liczba urosła do 47 procent. Jeszcze rok temu byli w mniejszości, dziś dominują. Neutralnych pozostaje zaledwie około 20 procent, a ta grupa systematycznie się kurczy.
Dlaczego to niebezpieczne dla rządu?
Rosnący sprzeciw to sygnał, iż cierpliwość społeczeństwa się kończy. To nie tylko wynik sondażowy, ale ostrzeżenie o możliwych zmianach w nastrojach społecznych. Władza traci zdolność przyciągania niezdecydowanych. Każdy kolejny kryzys może zamienić stabilność w polityczną katastrofę.
Nadchodzą trudne miesiące
Przeciwnicy rządu są coraz bardziej zdeterminowani. Opozycja zyskuje paliwo, a kolejne afery czy wpadki mogą jeszcze przyspieszyć ten proces. Wystarczy iskra – skandal, wypadek polityczny, dramatyczne zmiany gospodarcze – aby układ sił przewrócił się całkowicie.
Co to oznacza dla Ciebie?
Wyniki CBOS to sygnał, iż polityczna scena w Polsce zaczyna drżeć. Twoje decyzje – udział w wyborach, wsparcie inicjatyw, choćby głos w dyskusjach publicznych – mogą mieć większe znaczenie niż kiedykolwiek. jeżeli sprzeciw wobec rządu dalej będzie rósł, czekają nas polityczne zmiany, które wpłyną na Twoją codzienność: podatki, świadczenia, ceny energii czy kierunek polityki zagranicznej.
To już nie tylko liczby. To polityczny alarm, który może zdecydować o przyszłości kraju. Czy rząd przetrwa ten kryzys, czy czeka nas przełom i wielkie zmiany?
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl