W bestiariuszu naszych lewicowych ostępów nie może zabraknąć jeszcze jednego gatunku. Prawdziwej komety przemierzającej progresywny nieboskłon. Pięknej, żarliwie gorącej i spalającej wszystko dookoła – mowa oczywiście o aktywistach. Dawno, dawno temu, w odległej krainie, którą nazywamy latami sześćdziesiątymi XX w., kiedy istniały jeszcze masowe partie polityczne i silne ruchy społeczne, a ludzie zrzeszali się w organizacjach, coby czynić zmianę społeczną, istnieli też...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Aktywiści sprawy własnego fejmu
Powiązane
Dziś specjalne posiedzenie rządu
53 minut temu
O Franku, powodzi przewałach / janko
2 godzin temu
Polecane
Trwają poszukiwania uciekiniera
58 minut temu
Bił partnerkę. Policję zawiadomił 13-latek
1 godzina temu
Fala przestępczości w Peru. Wprowadzono stan wyjątkowy
3 godzin temu