W miejscowości Mika eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy, co zdaniem premiera Donalda Tuska miało na celu wysadzenie pociągu. Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński poinformował dziś, iż na kolei doszło do dwóch aktów dywersji. Jeden jest potwierdzony – chodzi właśnie o wyrwę w torze w powiecie garwolińskim. Drugi ma dużą dozę prawdopodobieństwa – pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej.
W związku ze zdarzeniami zabezpieczono bardzo obfity materiał dowodowy, który pozwoli na bardzo szybką identyfikację sprawców tego haniebnego aktu dywersji, jak zapewnił w poniedziałek szef MSWiA Marcin Kierwiński. Dodał, iż zabezpieczony został m.in. monitoring z okolicznych kamer.
Bezprecedensowe akty dywersji?
W niedzielę rano maszynista pociągu zgłosił nieprawidłowości w infrastrukturze kolejowej w rejonie Życzyna w pow. garwolińskim (woj. mazowieckie), w pobliżu stacji PKP Mika. Mazowiecka policja podała, iż wstępne oględziny torowiska wykazały uszkodzenie jego fragmentu, które spowodowało zatrzymanie pociągu.
Na miejscu zdarzenia w poniedziałek rano był premier Donald Tusk. W serwisie X premier napisał, iż wysadzenie toru kolejowego na trasie Warszawa-Lublin to bezprecedensowy akt dywersji wymierzony w bezpieczeństwo państwa polskiego i jego obywateli.
„Tak jak w poprzednich tego typu przypadkach, dopadniemy sprawców, niezależnie od tego, kto jest ich mocodawcą” – zapewnił.
Prokuratura wszczęła śledztwo
„Wszczęte zostało śledztwo ws. aktów dywersji o charakterze terrorystycznym, skierowanych przeciwko infrastrukturze kolejowej i popełnionych na rzecz obcego wywiadu”, jak poinformowała Prokuratura Krajowa.
Prokurator z mazowieckiego wydziału PZ PK wszczął dziś śledztwo w sprawie aktów dywersji o charakterze terrorystycznym, wymierzonych w infrastrukturę kolejową i popełnianych na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. ⬇️https://t.co/zQu2aTOwCu
— Prokuratura (@PK_GOV_PL) November 17, 2025
Śledztwo prowadzi Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji (PZ) Prokuratury Krajowej.
Nadzwyczajne posiedzenie rządowego komitetu
Premier Donald Tusk poinformował, iż rano (18 listopada) odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie rządowego Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego. W spotkaniu wezmą udział dowódcy wojskowi, szefowie służb i przedstawiciel prezydenta.
Spotkanie będzie poświęcone aktom dywersji na kolei.
Jutro rano odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie rządowego Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem dowódców wojskowych, szefów służb i przedstawiciela prezydenta.
— Donald Tusk (@donaldtusk) November 17, 2025
dywersja-mika.mp4
Politycy ws. aktów dywersji na koleiSekretarz generalny NATO Mark Rutte poinformował, iż jest w kontakcie z polskimi władzami w sprawie eksplozji, a Kwatera Główna NATO „czeka na wyniki śledztwa w tej sprawie”. Prezydent Karol Nawrocki – jak przekazał szef jego gabinetu Paweł Szefernaker – oczekuje pełnych i wyczerpujących informacji od szefów służb na temat bezpieczeństwa Polaków.
Partia Razem ma wystąpić we wtorek do prezydenta o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego na temat ochrony kontrwywiadowczej, jak zapowiedział lider partii Adrian Zandberg.
Ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha zadeklarował, że Ukraina jest gotowa pomóc Polsce w śledztwie w sprawie sabotażu na kolei na trasie Warszawa-Lublin. Jak oświadczył, nie wyklucza, iż mogła to być kolejna akcja hybrydowa ze strony Rosji.
Szef estońskiego rządu Kristen Michal oświadczył, iż Estonia stoi u boku Polski oraz premiera Donalda Tuska, stanowczo potępiając akt sabotażu na linii kolejowej Warszawa-Lublin, jednej z najbardziej ruchliwych tras w kraju i mającej najważniejsze znaczenie dla wsparcia Ukrainy.

1 godzina temu














