Akcja służb w domu Ziobry nie umknęła uwadze światowych mediach. Nie przeoczyli też... salcesonu

4 tygodni temu
We wtorek 26 marca ABW weszło do domu Zbigniewa Ziobry. W kolejnych dniach służby przeszukały również mieszkania i pokoje zajmowane przez osoby związane z byłym ministrem. "Przedświąteczne porządki" nie umknęły uwadze zagranicznych mediów.


Funkcjonariusze weszli do dwóch domów należących do Zbigniewa Ziobry. Całe zamieszanie ma związek z nieścisłościami w wydatkowaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Na serię przeszukań i zatrzymań w Polsce uwagę zwróciły m.in. Reuters, Politico i turecka Anadolu Agency.

Reuters o zamieszaniu wokół Zbigniewa Ziobry


"Ziobro był architektem reform sądownictwa, które zdaniem krytyków podważały niezależność sądów. Wcześniej zaprzeczał, jakoby dopuścił się jakichkolwiek nieprawidłowości" – pisała we wtorek agencja "Reutera". Dziennikarze nie zapomnieli wspomnieć również o tym, iż zdaniem PiS nalot ABW przypomina "polowanie na czarownicę".

Dziennikarze zwrócili jednak uwagę na cel obecnych władz. "Polski proeuropejski rząd koalicyjny oświadczył, iż osoby, które oskarża o łamanie prawa w ciągu ośmiu lat rządów nacjonalistów, zostaną pociągnięte do odpowiedzialności przez prokuratorów, którzy według niego są w tej chwili wolni od wpływów politycznych" – przekazali.

Podkreślili przy tym, iż przeszukania ABW mają związek z rozporządzaniem środkami z Funduszu Sprawiedliwości. Dodali, iż Ziobro i związani z nim politycy mogli wykorzystywać państwowe pieniądze do celów politycznych – kupowania głosów poprzez m.in. zakup wozów strażackich. Dziennikarze wspomnieli również o pierwszych zatrzymaniach.

Turkom nie umknęła kwestia Ziobry i... egzorcyzmów salcesonem ks. Michała O.

Dość szeroko sprawę akcji ABW w związku z działaniami Zbigniewa Ziobry opisała również turecka agencja informacyjna Anadolu Agency. "Polska agencja bezpieczeństwa przeprowadza naloty na domy byłych urzędników rządowych w związku z zarzutami o korupcję" – brzmiał tytuł materiału.

Na łamach agencji podkreślono, iż Ziobro był "architektem Prawa i Sprawiedliwości, który stał na czele rządowych reform sądownictwa". Dziennikarze wymienili nazwiska zatrzymanych osób. Ich uwadze nie uszedł również fakt, iż w ręce funkcjonariuszy trafił również kontrowersyjny ksiądz, który zasłynął m.in. egzorcyzmowaniem weganki przy użyciu salcesonu.

Agencja odniosła się także do tego, co podczas pierwszych 100 dni rządów zrobił Donald Tusk. W materiale podkreślono, iż nowy premier skupił się na "audytowaniu instytucji publicznych i quasi-publicznych, w szczególności w sektorach mediów i energetyki, dokonując jednocześnie przeglądu reform sądownictwa poprzedniego rządu".

Politico o zakupie Pegasusa przez PiS


Zatrzymaniu polityków związanych z Ziobrą i poczynaniom byłego ministra kilka akapitów poświęciło również Politico. Oprócz kwestii możliwych nadużyć związanych z Funduszem Sprawiedliwości, dziennikarze zwrócili uwagę również na sprawę zakupu Pegasusa.

"Istnieją również podejrzenia, iż fundusz został wykorzystany do zakupu systemu szpiegującego Pegasus. Parlament prowadzi dochodzenie w sprawie tego, czy za rządów PiS Pegasus był wykorzystywany do szpiegowania polityków opozycji" – przypomniano w materiale.

Dziennikarzom nie umknęło, iż do zatrzymań i przeszukań doszło na chwilę przed wyborami samorządowymi. W artykule podkreślono, iż Tusk ma nadzieję na przełamanie rządów PiS w kilku kluczowych regionach.

Ziobro pojawił się przed swoim domem. Wcześniej był za granicą


Jak pisaliśmy w naTemat, funkcjonariusze ABW nie zastali Zbigniewa Ziobry w żadnym z jego domów. Polityk w momencie przeszukania przebywał za granicą z powodu leczenia. Chwilę wcześniej nie brakowało jednak głosów, iż były minister uciekł z kraju w obawie przed zatrzymaniem.

Później jednak Ziobro pojawił się przed należącą do niego posiadłością w Jeruzalu. – Nie miałem możliwości zapoznania się z postanowieniem, ewentualnej możliwości wydania rzeczy, doboru zaufanych osób do udziału w czynnościach i zagwarantowania przeszukania bez niszczenia budynku – mówił w środę rano. Wyliczał również, iż z powodu akcji ABW doszło do zniszczenia framugi i fragmentu muru jego domu.

Co dokładnie znaleziono w domu należącym do Ziobry? – Mogę powiedzieć, iż w domu ministra Ziobry znaleźliśmy między innymi oryginał teczki nadzoru akt postępowania przygotowawczego dotyczącego go osobiście, w sprawie śmierci jego taty. To był oryginał, archiwizowany co prawda, sprzed lat. Inne dokumenty też znaleźliśmy – poinformował Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Do akcji ABW związanej z nieprawidłowościami wokół Funduszu Sprawiedliwości bardzo krótko odniósł się również premier Donald Tusk. "Chodzi o to, żeby prokuratura zajmowała się nieuczciwymi politykami. Całkiem niedawno było odwrotnie" – podsumował w mediach społecznościowych.

Idź do oryginalnego materiału