Akcja PiS z „zamachem stanu” była od dawna planowana? Fakty są twarde

4 godzin temu

Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk jednoznacznie ocenił zawiadomienie prezesa TK Bogdana Święczkowskiego do prokuratury przeciwko rządowi Donalda Tuska, dotyczącego zamachu stanu. „Żeby wszcząć w ogóle jakiekolwiek postępowanie, jest Prokuratura Krajowa, która rozdziela sprawy do poszczególnych jednostek i one są tam uruchamiane” – powiedział w „Trójce” Polskiego Radia Cezary Tomczyk.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Cezary Tomczyk nie przebierał w słowach, komentując zawiadomienie prezesa Święczkowskiego, zarzucając mu, iż jest „de facto politykiem PiS”. „To chyba raczej zamach na rozum w przypadku pana Święczkowskiego. Przypomnijmy, iż pan Święczkowski jest de facto politykiem PiS-u (…) a pan prokurator nie wszczął żadnego śledztwa, bo też nie mógł” – mówił Tomczyk. „Instytucja, jaką jest prokuratura, jest instytucją hierarchiczną i tak, jak żołnierz nie może wypowiedzieć wojny obcemu państwu (…) tak samo jest tutaj” – dodał.

Wiceszef MON ocenił, iż zawiadomienie Święczkowskiego do prokuratury, a ściślej mówiąc do prokuratora Ostrowskiego, świadczy jego zdaniem o istnieniu „układu zamkniętego”. „Żeby wszcząć w ogóle jakiekolwiek postępowanie, jest Prokuratura Krajowa, która rozdziela sprawy do poszczególnych jednostek i one są tam uruchamiane” – powiedział Tomczyk. „Przypomnijmy, ten prokurator, o którym mówimy [Michał Ostrowski – przyp.], został powołany po przegranych wyborach w listopadzie 2023 roku na zastępcę Prokuratora Generalnego” – uzupełnił.

Jego zdaniem PiS intencjonalnie tak zmienił prawo, aby Ostrowski był „nieodwoływalny”. „PiS specjalnie zmienił prawo w taki sposób, żeby ten człowiek był nieodwoływalny. Kiedy można go odwołać? Wtedy, o ile będzie zgoda prezydenta. Kto jest prezydentem? Andrzej Duda. Mamy układ zamknięty” – podkreślił.

Nie dajmy się nabrać. W całej tej sprawie nie ma przypadku. To starannie zaplanowana akcja na Nowogrodzkiej.

Idź do oryginalnego materiału