Akcja PiS z „zamachem stanu” była od dawna planowana? Fakty są twarde

10 miesięcy temu

Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk jednoznacznie ocenił zawiadomienie prezesa TK Bogdana Święczkowskiego do prokuratury przeciwko rządowi Donalda Tuska, dotyczącego zamachu stanu. „Żeby wszcząć w ogóle jakiekolwiek postępowanie, jest Prokuratura Krajowa, która rozdziela sprawy do poszczególnych jednostek i one są tam uruchamiane” – powiedział w „Trójce” Polskiego Radia Cezary Tomczyk.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Cezary Tomczyk nie przebierał w słowach, komentując zawiadomienie prezesa Święczkowskiego, zarzucając mu, iż jest „de facto politykiem PiS”. „To chyba raczej zamach na rozum w przypadku pana Święczkowskiego. Przypomnijmy, iż pan Święczkowski jest de facto politykiem PiS-u (…) a pan prokurator nie wszczął żadnego śledztwa, bo też nie mógł” – mówił Tomczyk. „Instytucja, jaką jest prokuratura, jest instytucją hierarchiczną i tak, jak żołnierz nie może wypowiedzieć wojny obcemu państwu (…) tak samo jest tutaj” – dodał.

Wiceszef MON ocenił, iż zawiadomienie Święczkowskiego do prokuratury, a ściślej mówiąc do prokuratora Ostrowskiego, świadczy jego zdaniem o istnieniu „układu zamkniętego”. „Żeby wszcząć w ogóle jakiekolwiek postępowanie, jest Prokuratura Krajowa, która rozdziela sprawy do poszczególnych jednostek i one są tam uruchamiane” – powiedział Tomczyk. „Przypomnijmy, ten prokurator, o którym mówimy [Michał Ostrowski – przyp.], został powołany po przegranych wyborach w listopadzie 2023 roku na zastępcę Prokuratora Generalnego” – uzupełnił.

Jego zdaniem PiS intencjonalnie tak zmienił prawo, aby Ostrowski był „nieodwoływalny”. „PiS specjalnie zmienił prawo w taki sposób, żeby ten człowiek był nieodwoływalny. Kiedy można go odwołać? Wtedy, o ile będzie zgoda prezydenta. Kto jest prezydentem? Andrzej Duda. Mamy układ zamknięty” – podkreślił.

Nie dajmy się nabrać. W całej tej sprawie nie ma przypadku. To starannie zaplanowana akcja na Nowogrodzkiej.

Idź do oryginalnego materiału