Agnieszka Rupniewska nie wyklucza ponownego startu w wyborach na prezydenta Zabrza

7 godzin temu

Była prezydent Zabrza Agnieszka Rupniewska, która w wyniku niedzielnego referendum została odwołana ze stanowiska, nie wyklucza swojego ponownego udziału w wyborach. W rozmowie z Radiem Katowice przyznała, iż najpierw musi przeanalizować miniony rok swojej prezydentury, zanim podejmie decyzję o dalszych krokach.

  • Najpierw rachunek sumienia, później będę się zastanawiała, co dalejpowiedziała Rupniewska w rozmowie z Łukaszem Łaskawcem na antenie Radia Katowice.Bez podsumowania tego, co się zdarzyło, nie można iść dalej dodała.

Rupniewska chce w najbliższych tygodniach zastanowić się, czy oprócz poprawy komunikacji z mediami, mogła podjąć inne działania, które lepiej wytłumaczyłyby mieszkańcom podejmowane decyzje.

  • Nauczona doświadczeniem, a jestem bogatsza o rok bycia prezydentem w tym mieście, mam wiedzę, jakiej nie ma w Zabrzu na ten moment tak naprawdę nikt oceniła była prezydent.

Podkreśliła, iż Zabrze pozostaje dla niej ważnym miejscem, którego losów przez cały czas będzie się uważnie przyglądać.

  • Jestem mieszkanką Zabrza. Nie planuję tego zmieniać — zaznaczyła w Radiu Katowice.

Decyzje trudne, ale konieczne

W niedzielnym referendum mieszkańcy opowiedzieli się za odwołaniem Rupniewskiej z funkcji prezydenta. Jak tłumaczyła, jej decyzje wynikały z konieczności stabilnego zarządzania finansami miasta, co nie zawsze spotykało się z aprobatą społeczną. To, co było trudne, to fakt, iż stabilne zarządzanie z dbałością o budżet wiąże się z niepopularnymi decyzjami. Wynik referendum to efekt fali hejtu i nienawiści — oceniła była prezydent Zabrza.

Wskazała również na problemy odziedziczone po poprzednikach, m.in. związane z finansami. — Wiele tematów, które nie zostały domknięte przez moich poprzedników, musiałam rozwiązywać. Uważam, iż poradziłam sobie z tym — zaznaczyła.

Zapytana o to, czy nie żałuje niektórych decyzji, przyznała, iż z perspektywy czasu mogłaby więcej uwagi poświęcić komunikacji z mediami. — Nie ma ludzi nieomylnych. Gdybym mogła cofnąć czas, zastanawiałabym się, czy nie powinnam więcej tłumaczyć mieszkańcom, w jak trudnej jesteśmy sytuacji — powiedziała Rupniewska.

Dziennikarz Radia Katowice zwrócił uwagę, iż przez cały rok nie miała rzecznika prasowego. — To prawda, ale to też pokazuje, jak trudna jest sytuacja naszego miasta, skoro niewielu chętnych było gotowych podjąć się tej roli — odpowiedziała była prezydent.

Komisarz na trzy miesiące, wybory w ciągu 90 dni

Choć prezydent miasta została odwołana, Rada Miasta Zabrze zachowała swoje kompetencje. Frekwencja w głosowaniu nad jej odwołaniem była zbyt niska, by wynik był wiążący. — Komisarz będzie mógł podejmować jedynie decyzje administracyjne. Strategicznie nic się nie zadzieje. Zabrze zaciągnęło hamulec ręczny — zaznaczyła.

Zgodnie z Kodeksem wyborczym, wybory przedterminowe powinny odbyć się w ciągu 90 dni od ogłoszenia wyników referendum. W tym czasie premier wyznaczy osobę pełniącą funkcję prezydenta jako komisarz.

Idź do oryginalnego materiału