Agencja AP bez wstępu do Białego Domu. Nie uznali zmiany Trumpa

news.5v.pl 2 tygodni temu

Administracja Donalda Trumpa wykluczyła agencję Associated Press z obsługi wydarzeń m.in. w Gabinecie Owalnym oraz Air Force One. Powodem decyzji jest używanie przez dziennikarzy nazwy Zatoka Meksykańska, którą amerykański prezydent przemianował na Zatokę Amerykańską, co zostało uznane za „dezinformację”.

Associated Press w dalszym ciągu ignoruje prawowitą zmianę nazwy geograficznej Zatoki Amerykańskiej. Ta decyzja nie tylko wywołuje podziały, ale także ujawnia zaangażowanie Associated Press w dezinformację” – napisał na portalu X Taylor Budowich, zastępca szefa personelu Białego Domu.

Jak dodał, choć konstytucja USA pozwala na „nieodpowiedzialne i nieuczciwe” dziennikarstwo, to „nie gwarantuje im ona przywileju nieograniczonego dostępu do ograniczonych przestrzeni, takich jak Gabinet Owalny i Air Force One„.

USA. Dziennikarze AP nie zostali wpuszczeni na konferencję

Budowich oficjalnie potwierdził w ten sposób doniesienia agencji AP o tym, iż jej dziennikarzom przez trzy ostatnie dni odebrano dostęp do tych miejsc za to, iż nie stosują w swoich depeszach nazwy Zatoka Amerykańska, pozostając przy Zatoce Meksykańskiej.

Agencja tłumaczyła, iż nie zmieniła swoich reguł, bo działa na obszarze ponad 100 państw, które nie zmieniły nazwy akwenu.

ZOBACZ: Zmiany na mapie. Google wdrożyło rozporządzenie Trumpa

W wyniku decyzji Białego Domu, reporterzy AP nie zostali wpuszczeni m.in. na czwartkową konferencję prasową prezydenta Donalda Trumpa i premiera Indii Narendry Modiego.

Agencja AP bez wstępu do Białego Domu. „Skandaliczna eskalacja”

Decyzję tę potępiło stowarzyszenie korespondentów w Białym Domu, White House Correspondents Association (WHCA), nazywając ją „skandaliczną i głęboko rozczarowującą eskalacją”.

– Powiedzmy to jasno: Biały Dom stara się ograniczyć wolność prasy zapisaną w naszej konstytucji i publicznie przyznał, iż ogranicza dostęp do wydarzeń, aby ukarać stację informacyjną za nieprzekazywanie języka preferowanego przez państwo – powiedział w oświadczeniu prezes WHCA Eugene Daniels.

ZOBACZ: Trump zmienił mapę świata. Google Maps już z nową nazwą

AP, jedna z najstarszych i największych agencji prasowych na świecie, dotychczas cieszyła się uprzywilejowaną pozycją w Białym Domu i poza nim. Według niepisanego zwyczaju dziennikarzom AP przypada zwykle zadanie pierwszego pytania na codziennych briefingach prasowych w Białym Domu i Departamencie Stanu USA.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału