Przez otwartą granicę do Polski wlewała się fala niezbadanych towarów żywnościowych, których nikt nie badał – były sprzedawane w niższych cenach na polskim rynku. Z jednej strony zniszczono w ten sposób polskich rolników, hodowców czy sadowników. Z drugiej PiS naraził miliony ludzi, bo żywności nie kontrolowano. Tak trafiło do Polski techniczne zboże i niezbadanej jakości owoce i warzywa.
PSL od blisko roku alarmowało o problemie i proponowało kontrolę żywności. PiS nie chciał się na to zgodzić a dzisiaj dowiadujemy się, iż zbożem, owocami i warzywami handlowały powiązane z PiS firmy, które zarabiały na tym krocie!
W efekcie mamy do czynienia z wielką aferą, ale jednocześnie zniszczeniem rynku. Polska, niegdyś spichlerz Europy, jest dzisiaj pozbawiona wielu swoich możliwości produkcji żywności – piątka przeciwko zwierzętom, wybijanie stad, ataki i kontrole rolników. PiS dobił polską wieś.