Afera wizowa wywołała panikę w PiS: rozkaz ZAMILCZEĆ

Żadne media będące pod kontrolą PiS nie mają prawa mówić o aferze wizowej. Jest ścisły zakaz komentowania sprawy a wszelkie wypowiedzi posłów opozycji w mediach publicznych należy blokować. To już dyktatura i państwo represyjne. Tak PiS broni się przed dotarciem informacji o sprowadzeniu do Polski kilkuset imigrantów z państw muzułmańskich, Afryki oraz Indii.

PiS chce zamilczeć tą aferę a jednocześnie pozoruje rozliczanie sprawy. Z MSZ zwalniani są urzędnicy, którym kazano realizować sprowadzanie imigrantów, ale nie ma ani jednego polityka na liście zwolnionych czy aresztowanych. Nie ma też ludzi służb specjalnych, w tym ABW, AW i CBA, którzy też mogli być zamieszani w cały proceder.

A to właśnie w służbach specjalnych huczy teraz głośno o tym, kto i ile pieniędzy przejął. Pojawiają się tam również bardzo głośne nazwiska, także rosyjskie. Panikę w PiS wywołuje również fakt, iż na rozliczenie afery naciskają zarówno służby USA jak i europejskie, które dysponują bardzo szczegółowymi informacjami o osobach zamieszanych w cały proceder.

Najważniejsze światowe media piszą o #AferaWizowa , a Zbigniew Rau ma być dalej twarzą Ministerstwa Spraw Zagranicznych i jedynką PiS z Łodzi. To jest śmianie się w twarz nie tylko polskiej, ale i międzynarodowej opinii publicznej.

— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) September 15, 2023