Afera w reprezentacji Polski. Prezes PZPN żąda wyjaśnień po porażce z Finlandią

Reprezentacja Polski znalazła się w jednym z najpoważniejszych kryzysów ostatnich lat. Po przegranym meczu z Finlandią (1:2) i rezygnacji Roberta Lewandowskiego z dalszych występów w kadrze, prezes PZPN Cezary Kulesza podjął zdecydowane działania. Wezwał trenera Michała Probierza na rozmowę „w cztery oczy” i publicznie przeprosił kibiców.

Porażka w Helsinkach pogłębia chaos wokół kadry

We wtorek reprezentacja Polski przegrała 1:2 z Finlandią w meczu grupy G eliminacji mistrzostw świata. Gole dla gospodarzy strzelili Joel Pohjanpalo (31. minuta, rzut karny) oraz Benjamin Källman (64. minuta). Honorowe trafienie dla Polski zaliczył Jakub Kiwior w 69. minucie.

Wynik ten był rozczarowujący nie tylko ze względu na stawkę meczu, ale również na szerszy kontekst sytuacji wewnątrz zespołu. Spotkanie w Helsinkach odbyło się w cieniu konfliktu między selekcjonerem a jednym z najważniejszych zawodników w historii reprezentacji.

Lewandowski ogłasza przerwę w grze. Powód? Probierz i odebranie opaski

W niedzielę doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi. Robert Lewandowski ogłosił, iż nie zamierza występować w kadrze narodowej, dopóki trenerem pozostaje Michał Probierz. Bezprecedensowa deklaracja kapitana reprezentacji to pokłosie decyzji selekcjonera, który odebrał mu opaskę i przekazał ją Piotrowi Zielińskiemu.

Według nieoficjalnych doniesień, część zawodników kadry miała naciskać na Probierza, aby Lewandowski nie pełnił dłużej roli kapitana. W poniedziałkowy wieczór Polski Związek Piłki Nożnej opublikował komunikat, w którym stanowczo zaprzeczył, jakoby decyzja była wymuszona przez piłkarzy.

Podczas konferencji prasowej Michał Probierz stwierdził, iż jego decyzja podyktowana była „dobrem drużyny” i iż jest ona najlepsza dla reprezentacji w tym momencie. Trener zaznaczył również, iż bierze pełną odpowiedzialność za swoją decyzję.

Reakcja prezesa PZPN: Kulesza wzywa Probierza i przeprasza kibiców

W obliczu przegranej z Finlandią i narastających kontrowersji, głos zabrał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezary Kulesza. W oświadczeniu opublikowanym w serwisie X (dawniej Twitter) prezes podkreślił, iż nie ingeruje w decyzje trenerskie, ale „za swobodą trenera idzie również odpowiedzialność”.

„Dzisiejsza porażka oraz ostatnie wydarzenia wokół reprezentacji Polski wymagają reakcji. Wezwałem trenera Probierza na rozmowę w cztery oczy, która dotyczyć będzie naszej dalszej współpracy” – napisał Kulesza.

Dodatkowo prezes PZPN zdecydował się na przeprosiny wobec kibiców, podkreślając, iż ostatnie dni były dla nich wyjątkowo trudne.

„Jako prezes PZPN pragnę przeprosić. Wierzę, iż przyszłość przyniesie nam już wyłącznie pozytywne emocje” – dodał w oświadczeniu.

Kontekst: napięcia narastały od miesięcy

Choć bezpośredni kryzys wybuchł dopiero teraz, napięcia w kadrze były sygnalizowane od dłuższego czasu. Po nieudanych eliminacjach do Euro 2024, w których Polska z trudem wywalczyła baraże, atmosfera wokół drużyny była napięta. Trener Michał Probierz objął kadrę w październiku 2023 roku, po odejściu Fernando Santosa, i od początku jego decyzje budziły kontrowersje – zarówno kadrowe, jak i taktyczne.

Wewnętrzne tarcia nasiliły się, gdy Probierz zaczął promować nowe twarze, marginalizując przy tym wpływ weteranów. Odebranie opaski Lewandowskiemu było symbolicznym gestem i wyraźnym sygnałem zmian, które nie wszystkim przypadły do gustu.

Co dalej z kadrą i Probierzem?

W świetle zaistniałej sytuacji przyszłość Michała Probierza jako selekcjonera stoi pod znakiem zapytania. Choć PZPN oficjalnie nie zapowiedział żadnych decyzji kadrowych, wezwanie na rozmowę przez prezesa federacji może oznaczać rozważanie zmian. W podobnych przypadkach w przeszłości takie spotkania często kończyły się dymisjami lub restrukturyzacją sztabu szkoleniowego.

Dla samego Lewandowskiego sytuacja również jest poważna. Choć zawodnik nie zakończył formalnie kariery reprezentacyjnej, jego deklaracja o zawieszeniu występów „dopóki Probierz jest trenerem” może w praktyce oznaczać półoficjalne odejście z drużyny narodowej, przynajmniej na czas kadencji obecnego selekcjonera.

Kibice podzieleni, presja rośnie

Społeczność piłkarska w Polsce jest wyraźnie podzielona. Część kibiców wspiera Probierza, widząc w nim osobę odważnie dokonującą zmian pokoleniowych. Inni zarzucają mu brak szacunku wobec zasłużonych zawodników i nieumiejętność budowania drużyny. W sieci nie brakuje komentarzy zarówno broniących selekcjonera, jak i domagających się jego natychmiastowej dymisji.

PZPN stoi w tej chwili przed wyjątkowo trudną decyzją. Z jednej strony trwa proces eliminacyjny do mistrzostw świata, z drugiej – autorytet selekcjonera i spójność zespołu zostały mocno nadwątlone. W najbliższych dniach może dojść do kluczowych rozstrzygnięć, które zdecydują o kształcie reprezentacji na najbliższe lata.