Afera RARS: Morawiecki i Kaczyński wiedzieli. Polacy okradani przez rząd PiS

2 tygodni temu
Zdjęcie: Afera RARS: Morawiecki i Kaczyński wiedzieli. Polacy okradani przez rząd PiS


Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych miała być tarczą bezpieczeństwa w czasach kryzysu. Za rządów Mateusza Morawieckiego stała się natomiast żyłą złota dla ludzi władzy. To właśnie wtedy wyłączono ją z przetargów publicznych — decyzją polityczną, dzięki której miliony złotych płynęły bez kontroli. Pojawiły się jednak zupełnie nowe wątki: okazuje się, iż Kaczyński o wszystkich wiedział a kwity na Morawieckiego traktował jako gwarancję posłuszeństwa.

O co chodziło w aferze Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych? Stworzono tam mechanizm okradania Polski: Kupowano na przykład agregaty prądotwórcze sprowadzane z Chin za kwotę 69 milionów złotych, które sprzedano agencji za ponad 350 milionów. Polacy stracili 281 złotych ale zyskali ludzie PiS. Zyski gigantyczne. Kontrola żadna. A wszystko pod okiem ludzi Morawieckiego i z pełną wiedzą Kaczyńskiego.

Paweł Sz., właściciel marki „Red is Bad”, odzieżowy przedsiębiorca bez doświadczenia w branży technicznej, nagle zaczął dostarczać sprzęt strategiczny dla państwa. Z ustaleń śledczych wynika, iż spotkał się z Morawieckim co najmniej dwa razy — w Kancelarii Premiera. Dziś jest małym świadkiem koronnym. Były szef RARS Michał Kuczmierowski został zatrzymany w Londynie na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Wpłacił kaucję w wysokości 565 tysięcy funtów. Prokuratura bada jego udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków.

Morawiecki wciąż twierdzi, iż „nie wiedział”. Ale dokumenty wskazują inaczej: to on formalnie zatwierdzał zmiany w funkcjonowaniu RARS, to jego podpis uruchamiał budżety, a nad nim – jak cień – stał Jarosław Kaczyński. Według naszych informatorów prezes PiS wiedział o nieprawidłowościach. Wiedział, ale nie reagował. Bo Morawiecki był mu potrzebny. Bo miał na niego kwity, którymi można było go trzymać w ryzach. W zamian Kaczyński pozwalał drenować państwo, udając, iż nie widzi jak jego rząd zamienia RARS w prywatny bank dla swoich.

Państwo PiS – silne w propagandzie, bezradne wobec własnej chciwości. Mieli budować rezerwy dla narodu. Zbudowali system rezerw dla siebie.

Polacy mają prawo wiedzieć, kto naprawdę okradał ich kraj.

PiS okradł Polskę na miliardy. Miliardy, które wydrenowano z budżetu i wysłano do prywatnych kieszeni pisowskich działaczy i ich pomocników.

Idź do oryginalnego materiału