Afera migracyjna narasta. Niemcy masowo odsyłają nielegalnych migrantów do Polski, a rząd Tuska milczy. Ilu już przyjęliśmy?

2 dni temu

Z Niemiec do Polski – tysiące migrantów odesłanych w ciszy

Z najnowszych danych niemieckiej policji federalnej wynika, iż tylko w 2024 roku nasi zachodni sąsiedzi odesłali do Polski 9387 nielegalnych migrantów. W ciągu zaledwie dwóch miesięcy 2025 roku – kolejne 957 osób. jeżeli doliczymy dane od października 2023, 2024 roku oraz szacowaną liczbę z marca i kwietnia 2025, możemy mówić już o blisko 15 tysiącach cudzoziemców, którzy trafili z Niemiec do Polski, bez kontroli, bez naszej zgody, bez żadnej reakcji rządu. To skala, która powinna uruchomić wszystkie alarmy w MSWiA, Straży Granicznej i służbach specjalnych.

Niemcy wzmacniają kontrole – Tusk bezczynnie przygląda się sytuacji

Tymczasem… granica po stronie niemieckiej jest zamknięta, kontrolowana, strzeżona. Rząd federalny zwiększa liczbę funkcjonariuszy. A co robi Donald Tusk? Nie zamyka polskiej granicy, nie stawia kontroli, nie reaguje. Zamiast chronić obywateli, chroni swoje relacje z Niemcami – choćby kosztem bezpieczeństwa wewnętrznego.

Wiceminister MSWiA Maciej Duszczyk mówi wprost: „Polska przez cały czas naciska, by Niemcy znieśli kontrole”. To szokujące. To nie są słowa ministra polskiego rządu, który troszczy się o państwo – to są słowa rzecznika interesów Berlina.

Nowy rząd w Niemczech: więcej funkcjonariuszy, więcej deportacji

Pojawiają się też niepokojące deklaracje ze strony niemieckich polityków – m.in. Thorsten Frei z CDU zapowiedział, iż Niemcy nie tylko utrzymają kontrole graniczne, ale zintensyfikują odsyłanie migrantów do Polski. Cel Berlina jest jasny: pozbyć się problemu nielegalnych migrantów, przerzucając go do Polski.

Rząd Donalda Tuska milczy. Co więcej – podejmuje działania, które idą wbrew polskiemu interesowi narodowemu. To nie jest tylko bierność – to polityczna kooperacja z niemiecką agendą migracyjną.

Matecki: od początku ostrzegałem. To jedno z największych zagrożeń dla Polski

Jako poseł, od początku nagłaśniałem ten problem. Ostrzegałem, iż zachodnie elity, które doprowadziły do chaosu migracyjnego w Europie, teraz przerzucają ten problem na nas. I dziś mam niestety potwierdzenie, iż to się dzieje – z pełnym przyzwoleniem rządu Donalda Tuska.

Nielegalna migracja to nie tylko kwestia porządku publicznego. To także zagrożenie dla spójności społecznej, bezpieczeństwa kobiet, dzieci, starszych osób, całych wspólnot lokalnych. Mamy prawo wiedzieć, kto przybywa do Polski, na jakiej podstawie, skąd, z jaką przeszłością. Tymczasem obecna władza odwraca wzrok i udaje, iż problem nie istnieje.

Rząd Tuska musi zareagować – natychmiast i stanowczo

Dlatego wzywam rząd do natychmiastowych działań:

  • do wprowadzenia kontroli granicznych z Niemcami,

  • do ujawnienia liczby odebranych migrantów i kryteriów ich przyjęcia,

  • do sprzeciwu wobec polityki Berlina, która traktuje Polskę jak kraj trzeciej kategorii.

Nie możemy dłużej milczeć. Nie możemy pozwolić, by o naszej przyszłości decydowano w niemieckich gabinetach, a nie w Warszawie.

Idź do oryginalnego materiału