Okazuje się, iż rząd PiS chciał przykryć aferę KNF poprzez zaplanowany atak na Leszka Czarneckiego i jego adwokata Romana Giertycha. Tak wynika z korespondencji, którą ujawnia portal Poufna Rozmowa.
Przypomnijmy: Marek Chrzanowski, pisowski szef KNF, działając w porozumieniu z ludźmi z PiS, zaproponował aby Czarnecki zapłacił 40 mln swojego rodzaju łapówki. Chrzanowski został odwołany, ale nigdy nie poniósł odpowiedzialności a ostatecznie “plan Sokala” czy odebranie banku Czarneckiego zostało przez PiS zrealizowane. Jednocześnie mecenas Roman Giertych stał się celem obrzydliwego pisowskiego ataku.
– Czyli już wiemy dlaczego uderzali prokuraturą w Leszka Czarneckiego. Bali się pozwów za sprawę propozycji korupcyjnej w KNF. I chcieli aby to wyglądało w mediach, iż Czarnecki obciąża Marka Ch. aby wyjść z kłopotów finansowych. To bardzo gruby email – skomentował Giertych treść korespondencji.
Za sprawą ataków stał m.in. Mateusz Morawiecki.
Przekaz zapasowy. pic.twitter.com/MzryUB8DDL
— Karina Adamczyk (@karina_adamczyk) December 4, 2023