Afera hejterska. Wniosek o uchylenie immunitetów czterech sędziów. "Udział w grupie przestępczej"

2 dni temu
Zdjęcie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Łukasz Piebiak, Arkadiusz Cichocki, Jakub Iwaniec, Przemysław Radzik - wnioski o uchylenie immunitetów tych czterech sędziów skierowała w piątek prokuratura do Sądu Najwyższego. Decyzja ma związek z tzw. aferą hejterską.
"Wnioski zostały skierowane w zakresie czynów związanych z udziałem tych czterech sędziów w zorganizowanej grupie przestępczej, prowadzącej działania przeciwko kilkudziesięciu sędziom, w tym przede wszystkim skupionym w Stowarzyszeniu Sędziów Polskich Iustitia" - przekazała w piątkowym komunikacie Prokuratura Regionalna we Wrocławiu.
REKLAMA


Zobacz wideo Piotr Zgorzelski boi się Boga – ciąg dalszy sporu o związki partnerskie


Jak dodali śledczy, "członkowie grupy przestępczej, wykorzystując sprawowane funkcje i zajmowane stanowiska w wymiarze sprawiedliwości - w tym funkcję Wiceministra Sprawiedliwości (mowa o Łukaszu Piebiaku - red.), w sposób nieuprawniony przetwarzali dane osobowe sędziów zawarte w różnego rodzaju dokumentach służbowych, ujawniali osobom nieuprawnionym informacje uzyskane w toku wykonywania czynności służbowych, w tym przekazywali je dziennikarzom w celu ich publikacji, ujawniali te dokumenty i informacje na portalach społecznościowych oraz publikowali treści znieważające, oraz zniesławiające pokrzywdzonych".


Afera hejterska. Jest wniosek o uchylenie immunitetów czterech sędziów
"Działania te podejmowane były w celu zdyskredytowania pokrzywdzonych sędziów w opinii publicznej, wywołania u nich poczucia obawy, a tym samym zniechęcenia ich do krytyki reform wymiaru sprawiedliwości. Czyny popełniane w ramach zorganizowanej grupy przestępczej miały także postać podżegania i pomocnictwa do takich działań innych osób korzystających z mediów społecznościowych, a także stanowiły przekraczanie przysługujących uprawnień w tym zakresie, w tym między innymi podejmowanie zabiegów zmierzających do inicjowania postępowań dyscyplinarnych wobec szkalowanych sędziów" - przekazała prokuratura.
Liczba pokrzywdzonych to 21 osób. W ubiegłym miesiącu prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów Emilii Sz., jednej z bohaterek afery hejterskiej.
Łukasz Piebiak w latach 2015-2019 był wiceszefem resortu sprawiedliwości. Odszedł z ministerstwa po tym, jak sprawa afery hejterskiej wyszła na jaw w mediach. Od czerwca 2020 r. do początku 2024 r. Piebiak pracował w podlegającym ministerstwu Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości. - Nie było żadnej afery w ministerstwie. Ta rzekoma afera zaistniała tylko w sferze medialnej. Sędziowie od zawsze się kontaktowali między sobą, kłócili, obgadywali za plecami, bo to są tacy sami ludzie jak wszyscy. Lubią się, nienawidzą, plotkują, wymieniają się informacjami... - przekonywał Piebiak w czerwcu 2020 r. roku w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Według Piebiaka "podawane tak ochoczo przez media zapisy rzekomych rozmów między sędziami były po prostu zmanipulowane" i "ktoś pomieszał autentyczną wymianę zdań ze zmontowaną".
Idź do oryginalnego materiału