Adam Bodnar zdradza kulisy swojego odwołania. "Atmosfera poganiania"

Zdjęcie: Adam Bodnar


Adam Bodnar opowiedział w najnowszym wydaniu "Rachunku Sumienia", jak wyglądały kulisy jego odwołania. Mówił także, jak czuł się na stanowisku ministra sprawiedliwości. Przyznał, iż był podminowywany przez jednego z najbliższych współpracowników premiera Donalda Tuska. — Nie raz było tak, iż zwłaszcza Roman Giertych starał się publicznie udowadniać, iż byłby lepszym ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym niż ja. (...) Kiedy choćby działy się jakieś sprawy poważne i istotne, to za chwilę od razu pojawiało się pytanie o kolejne działania. To nigdy nie pomaga, zwłaszcza o ile chce się budować silne, stabilne państwo, które poważnie traktuje swoich funkcjonariuszy, jakimi są chociażby prokuratorzy — mówił Bodnar.