ABW powinna zareagować natychmiast, zbieg Marcin Romanowski prowadzi stronę Oczyścić Polskę i listę nazwisk „wrogów” PiS i Suwerennej Polski

13 godzin temu
Zdjęcie: ABW powinna zareagować natychmiast, zbieg Marcin Romanowski prowadzi stronę Oczyścić Polskę i listę nazwisk „wrogów” PiS i Suwerennej Polski


ABW powinna natychmiast zareagować! Obozy dla wrogów politycznych czy może od razu komory? To, co dzieje się na stronie oczyscicpolske.pl, wygląda jak ponury żart, gdyby nie to, iż całość jest opatrzona podpisem Marcin Romanowski 2025, a w nagłówku widnieje link prowadzący bezpośrednio do jego oficjalnego serwisu internetowego. Tak – Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, któremu prokuratura postawiła już 11 zarzutów, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej i działania na szkodę Skarbu Państwa na ponad 111 mln zł – prowadzi serwis, na którym tworzone są… listy ludzi… z których należy oczyścić Polskę.

Tak właśnie: LISTY OSÓB, z imienia, nazwiska, funkcji oraz szczegółowymi opisami rzekomych „naruszeń”. Strona nie ukrywa tego w żaden sposób. W zakładce „Osoby” wyświetla się długa lista kolejnych nazwisk – parlamentarzystów, urzędników, samorządowców. Pod każdym widnieje informacja, iż dana osoba „występuje w zawiadomieniach do prokuratury”.

Brzmi jak katalog wrogów politycznych, jak rejestr „nieprawomyślnych”, jak lista do publicznego napiętnowania? Czy może rzeczywiście oczyszczenia, a jest to język z lat hitleryzmu. Bo właśnie tak wygląda.

Polska historia zna ciemne karty tworzenia list „wrogów”, „zdrajców”, „elementu niepożądanego”. Tymczasem w 2025 roku strona pod nazwą oczyscicpolske.pl działa jawnie, katalogując kolejne osoby publiczne. Nie jest to portal anonimowy — wszystko wskazuje na to, iż jego autorem jest właśnie Romanowski, bo sygnatura „© Marcin Romanowski 2025” w stopce to nie przypadek.

A teraz najważniejsze: prokuratura już ściga Romanowskiego I to nie za stronę, ale za zupełnie inne sprawy — i to poważne. Według komunikatów Prokuratury Krajowej Romanowski usłyszał 11 zarzutów, m.in.: udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenie uprawnień, wyrządzenie szkody w mieniu państwa w wielkich rozmiarach, nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. To nie są medialne plotki. To oficjalne komunikaty państwa.

I właśnie w momencie, gdy prokuratura prowadzi wobec niego postępowanie na wielką skalę, Romanowski publikuje stronę, która — w odbiorze wielu osób — wygląda jak zapowiedź politycznego odwetu, rejestr ideologicznej czystości lub archiwum przyszłych represji.

Katalogowanie obywateli i stawianie ich na widocznym, uporządkowanym „spisie” w kontekście oskarżeń o „oczyszczanie Polski” to skrajnie niebezpieczna praktyka. Jeśli w państwie demokratycznym ktoś zaczyna prowadzić publiczny rejestr nazwisk pod hasłem „oczyszczania”, to naprawdę nie jest moment na milczenie. Służby powinny natychmiast zadziałać!

Idź do oryginalnego materiału