24 kwietnia 2025 r. na XVII sesji Rady Miasta Stołecznego Warszawy odbyła się dyskusja o centrum aborcyjnym Abotak. Przemytników środków poronnych, którzy otworzyli pseudoklinikę, denerwują protesty pro-life. Dlatego chcą strefy buforowej wokół placówki. Jednak sami aborterzy nie przyszli na sesję. W celu obrony swoich interesów biznesowych próbowali się wysłużyć lokatorami kamienic przy Wiejskiej. Natomiast Fundacja Życie i Rodzina zjawiła się na sesji w imieniu wszystkich, którzy apelują do władz miasta o zamknięcie morderczej placówki.
Protest pro-life na Sesji Rady Warszawy
Otwierając lokal na ul. Wiejskiej w Warszawie, założycielki Abotaku rzuciły mieszkańców na minę. Były świadome, iż będą się tam odbywać regularne protesty pro-life. A teraz choćby nie pojawiły się na sesji, by zabrać głos. W zamian za to wystawiły kilku mieszkańców kamienic przy ul. Wiejskiej, by to oni załatwili im ich interesy. W rzeczywistości aborcjonistki z Abotaku chcą zabijać dzieci w ciszy, bez protestów ze strony proliferów.
W wielu krajach Zachodu lobby aborcyjne doprowadziło do powstania tzw. stref buforowych wokół swoich ośrodków. Są to specjalnie wydzielone obszary w pobliżu szpitali i klinik, gdzie nie wolno prowadzić żadnych działań prolife. Policja wyłapuje choćby osoby, które spokojnie odmawiają modlitwę o zatrzymanie aborcji. Szkockie władze poszły jeszcze dalej: jeżeli ktoś mieszka w strefie buforowej, nie może robić nic za życiem choćby na własnej posesji!
Wiemy doskonale, iż Aborcyjny Dream Team chciałby utworzenia strefy buforowej wokół Abotaku. Przygotowaniu takiego pomysłu miała służyć właśnie debata na sesji Rady Miasta Warszawy.
Obrońcy życia z Fundacji Życie i Rodzina udali się na sesję, by domagać się likwidacji lokalu, gdzie aborcjoniści pomagają mordować dzieci. Tysiące osób podpisało już petycję o zamknięcie Abotaku, dlatego byliśmy tam również w ich imieniu.




Obrona życia i krótka dyskusja
W trakcie sesji głos zabrała Kaja Godek i zwróciła się do włodarzy miasta: Od wielu tygodni apelujemy do rządzących Warszawą o usunięcie bezprawnej pseudokliniki aborcyjnej Abotak z terenu miasta. (…) Od Państwa zależy bezpieczeństwo polskich dzieci, przestrzeganie Konstytucji, przestrzeganie prawa. (…) Politycy powinni zapobiegać mordowaniu dzieci w Abotaku.
Wczoraj na sesji Rady Miasta Stołecznego Warszawy zabrałam głos w imieniu obrońców życia i na rzecz dzieci zabijanych w rzeźni Abotak. Rozpatrywany punkt dotyczył działalności pseudoprzychodni aborcyjnej i sprzeciwu prolajferów, jaki ma miejsce od początku otwarcia placówki. Była… pic.twitter.com/UwpjkCSSfs
— Kaja Godek (@GodekKajaU) April 25, 2025W konsekwencji Rada Miasta gwałtownie zamknęła dyskusję, tłumacząc, iż nie będzie ingerować w prawo aborcyjne w Polsce. Prawda jest taka, iż kwestia kliniki aborcyjnej jest tematem niewygodnym. Unika go szczególnie kandydat na urząd Prezydenta RP Rafał Trzaskowski. Radni byli przekonani, iż w trakcie dyskusji aborterzy będą większością, tymczasem widać było, iż nie ma komu bronić zabójczej paraprzychodni. Dlatego warszawscy samorządowcy gwałtownie przegłosowali wniosek o zamknięcie dyskusji.
Zamknijcie Abotak
Wolność słowa i zgromadzeń to ważne wartości w demokratycznym państwie. Dlatego będziemy protestować pod Abotakiem, dopóki na ul. Wiejskiej będzie w dalszym ciągu dochodziło do aborcyjnej prowokacji. Także dopóki zarządzający Warszawą nie doprowadzą do likwidacji tej placówki. Będziemy dopominać się o dzieci nienarodzone. Oczekujemy od polityków Warszawy zamknięcia Abotaku. A strefa buforowa wokół ośrodka, który łamie prawo, nigdy nie może powstać.
Dołącz do akcji #StopAbotak
Wejdź na www.stopabotak.pl i dowiedz się, co możesz zrobić.

Tekst: red.